10-latek bawił się na poboczu. Został śmiertelnie potrącony
Chłopiec bawił się razem z innymi dziećmi na jezdni, kiedy potrącił go jadący autem 44-latek. Akcja ratunkowa 10-latka zakończyła się niepowodzeniem. Kierowca w momencie wypadku był trzeźwy.
Do tragedii doszło w czwartek po godzinie 18.00 na terenie gminy Uchanie (woj. lubelskie). Policjanci dostali zgłoszenie o potrąceniu pieszego. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że 44-latek potrącił chłopca. 10-latek bawił się z innymi dziećmi na poboczu jezdni. Chłopcu na miejscu zdarzenia została udzielona pomoc medyczna.
Pojawiło się pogotowie i śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Akcja ratunkowa 10-latka zakończyła się niepowodzeniem. Dziecko zmarło w wyniku poniesionych obrażeń. Kierowca został zatrzymany przez funkcjonariuszy. W momencie wypadku mężczyzna był trzeźwy. Dokładne przyczyny i okoliczności wydarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
Policja ostrzega i apeluje o wzmożoną czujność. Funkcjonariusze przypominają, że dzieci nie są świadome zagrożeń, dlatego muszą się znajdować pod opieką i nadzorem. "Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Nie spuszczajmy maluchów z oczu. Tłumaczmy im zasady bezpieczeństwa i uczmy właściwych reakcji w sytuacjach zagrożeń" - mówią policjanci.
Zobacz także: 70. urodziny prezesa PiS. Czarnecki zdradza jakie prezenty lubi
Źródło: policja.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl