Trwa ładowanie...

1 września. Donald Tusk: Niezależnie od sporów, pewne zasady obowiązują

- Nie lubię dyskusji na temat kto, kogo i kiedy zaprosił. To świadczy o pewnych standardach i kulturze politycznej - mówił w wywiadzie dla TVN24 Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej przekazał, że nie weźmie udziału w organizowanych w Warszawie obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

1 września. Donald Tusk: Niezależnie od sporów, pewne zasady obowiązująŹródło: East News, fot: FREDERICK FLORIN/AFP/East News
d1lj37f
d1lj37f

- Organizatorzy tegorocznych obchodów dali mi jasno do zrozumienia: nie jestem mile widziany. Dlatego nie zamierzam pojawić się w Warszawie 1 września - stwierdził były premier.

Przewodniczący Rady Europejskiej komentował także odwołanie przyjazdu prezydenta USA do Polski. - Nie ma powodów, żeby się cieszyć z tej decyzji. Widać wyraźnie, że Polska nie jest najwyższym priorytetem dla USA , a prezydent Trump tego nie ukrywa - mówił Tusk.

Były premier odniósł się także do afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. - Sama sprawa jest bardzo poważna. Ja nie będę mówić kogo dymisjonować, a kogo nie. Natomiast ministerstwo stało się miejscem pogardy. Między bajki należy włożyć to, że nikt nie widział, co wyprawiają wiceministrowie. Oni się dostali tam, bo mieli takie kwalifikacje (do oczerniania sędziów – przyp. red.) - mówił przewodniczący Rady Europejskiej.

- Ktoś może ulec złudzeniu, że była to akcja jednorazowa. Jednak mamy z hejtem do czynienia od kilku lat. Ta metoda była stosowana m.in. przez Jacka Kurskiego, także wobec mnie. Ale skala przerosła nasze wyobrażenia. Te parszywe pomysły okazuje się stały się metodą prowadzenia polityki - dodał Tusk.

d1lj37f

Loty Kuchcińskiego. Tusk: nigdy niczego nie ukrywałem

Loty najważniejszych polityków w państwie były kolejnym tematem wywiadu w TVN24. - Nie sprzeciwiam się temu, że ktoś leciał z kimś samolotem rządowym, jeśli odbywało się to z obowiązującym prawem. Najgorsze w tej sytuacji było to, że wysokiej rangi urzędnicy chcieli ukryć prawdę - mówił były premier.

Tusk sam musiał się tłumaczyć ze swoich przelotów z Warszawy do Gdańska. - Kwestia moich podróży była jeszcze opisana za czasów mojej drugiej kadencji jako premiera. Według mojej wiedzy wszystko odbywało się zgodnie z prawem. Dzisiejsze sugestie są pewnym nadużyciem - stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej.

Były premier dodał, że "nigdy niczego nie ukrywał". - Moja rodzina w zasadzie nie korzystała z takiego transportu. Był jeden przypadek - mówił Tusk.

d1lj37f

Wybory parlamentarne. Tusk: ujawnię swoje polityczne plany w grudniu

Donald Tusk komentował także bieżącą politykę w Polsce. - Nie mam wątpliwości, kto dziś w Polsce ma rację w fundamentalnych kwestiach, takich jak prawo, konstytucja czy przyzwoitość - stwierdził enigmatycznie były premier. Odnosząc się do opozycji były premier mówił, że zawsze był zwolennikiem jedności". - Rozbicie nigdy nie przynosi dobrych efektów - mówił Tusk.

W wywiadzie dla TVN24 przewodniczący Rady Europejskiej był pytany o możliwy powrót do polskiej polityki. - Zostały mi 3 miesiące w Brukseli. Mam jeszcze parę spraw do załatwienia. To m.in. Brexit, konferencja ONZ - wyliczał były premier. - To jest jak w tym powiedzeniu: "człowiek planuje, Pan Bóg się śmieje". Ale na poważnie: 2 grudnia, dzień po skończeniu mojej misji jako przewodniczącego Rady Europejskiej obiecuję, że w państwa stacji ujawnię moje plany polityczne na przyszłość - wyznał były premier.

Tusk zapowiedział także, że jest gotowy aby stanąć do debaty z Jarosławem Kaczyńskim. - Jeśli Prezes się zdecyduje, to chętnie się stawię. Natomiast nie ma co ukrywać, Jarosław Kaczyński ma na moim punkcie obsesję. Bardzo często bywam w Polsce - raz w prokuraturze, raz na komisji. Cały czas trwa oszczercza kampania "wina Tuska" - mówił były premier.

d1lj37f

Pytany o ewentualne postawienie go przed Trybunałem Stanu, Tusk stwierdził: "ja dam radę". - Nie obawiam się żadnych oskarżeń. Oni opanowali media publiczne i prokuraturę w 100 procentach. Sformułowali najcięższe zarzuty wobec mnie. I nagle po 4 latach pojawia się taki wniosek (o Trybunał Stanu - przyp. red.). Dla opinii publicznej powinno to być czymś niestosownym - stwierdził były premier.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: TVN24

Zobacz także: Gowin wygrał z minister zakład o wino. „Już wypiliśmy”

d1lj37f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lj37f
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj