Zameczek w Wiśle dla następcy, nie dla żony
Prowadzony w Wiśle przez Kancelarię
Prezydenta remont zameczku, wybudowanego przed wojną dla
prezydenta Ignacego Mościckiego, zostanie ukończony w 2005 roku.
Obiekt zostanie przekazany mojemu następcy - zapowiedział
Aleksander Kwaśniewski.
Czwartkowy "Super Express", który opisuje tę inwestycję, zastanawia się, czy zameczek będzie prezentem dla żony prezydenta Jolanty Kwaśniewskiej.
Pytany przez dziennikarzy o remont obiektu, Kwaśniewski przypomniał, że "pałacyk czy zameczek, jak go się nazywa", został wybudowany w 1929 roku dla prezydenta II RP Ignacego Mościckiego i przekazany Kancelarii Prezydenta jako "własność dla celów reprezentacyjnych".
Prezydent powiedział, że "zameczek jest dziełem architektury, dziełem sztuki, jest częścią dziedzictwa narodowego". I dlatego - dodał - "postanowiłem go chronić".
Po II wojnie światowej zameczek przechodził "z rąk do rąk"; m.in. był administrowany przez spółki węglowe.
Po wielu staraniach - jak wyjaśnił Kwaśniewski - samorząd zdecydował się przekazać zameczek w ręce prezydenta. "Przejęliśmy go i w tej chwili trwają tam prace; przywracamy historyczną koncepcję obiektu".
Dodał, że zameczek będzie gotowy z końcem 2005 roku, czyli z końcem jego kadencji. Użytkować rezydencję będzie więc następca Kwaśniewskiego.(ck)