Kuroń prowadził negocjacje z SB 

Historycy natrafili w IPN na materiały dowodzące, że Jacek Kuroń w latach 1985-1989 prowadził z bezpieką rozmowy mające charakter negocjacji politycznych - dowiedziało się "Życie Warszawy".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Chodzi o dokumenty z akt sprawy operacyjnego rozpoznania o kryptonimie Watra, która dotyczyła Jacka Kuronia. Wszystkie odnalezione w IPN dokumenty w tym tygodniu zostaną opublikowane w dwumiesięczniku "Arcana". Kluczowe materiały ujawnia "Życie Warszawy". Wynika z nich, że Jacek Kuroń prowadził z bezpieką negocjacje polityczne pod przykryciem tzw. rozmów ostrzegawczych i przesłuchań. O taką "legendę" tych rozmów miał prosić sam Kuroń, który obawiał się posądzenia o kontakty z SB.

Do notatek z rozmów z Kuroniem, które wysyłano według "ograniczonego rozdzielnika" (otrzymywały je najważniejsze osoby w państwie, m.in. generałowie Jaruzelski i Kiszczak), dołączano notatki urzędowe, które miały "szerszy rozdzielnik". Była w nich mowa o tym, że Kuroń został pouczony o odpowiedzialności karnej za prowadzoną przez niego działalność antyustrojową.

Tak było choćby w przypadku publikowanego przez gazetę podwójnego zapisu z rozmowy, która odbyła się 30 kwietnia 1986 r. W oficjalnej notatce napisano, że zobowiązano Kuronia do zaniechania organizacji nielegalnego zgromadzenia pierwszomajowego. W utajnionej notatce z tego samego spotkania esbecy napisali, że Kuroń oświadczył im, iż nie weźmie udziału w pochodzie "pod rzekomym pretekstem kontuzji kolana".

Podobnie było w przypadku późniejszych spotkań, trwających aż do 1989 r. O czym twórca KOR-u rozmawiał z bezpieką? W 1988 r. m.in. o przygotowaniach do Okrągłego Stołu. Sugerował w nich wyłączenie z tych obrad radykalnego skrzydła Solidarności. Interesujący jest też fakt, że większość rozmów z Jackiem Kuroniem prowadził major (potem podpułkownik) Jan Lesiak. Ten sam, który później nadzorował słynną inwigilację działaczy prawicy.

- Te dokumenty są kluczowe dla zrozumienia transformacji w Polsce. Sam fakt wykorzystywania SB jako kanału kontaktowego do pertraktacji politycznych pomiędzy władzą a opozycją był do tej pory negowany. Nawet stawianie pytań, czy coś takiego miało miejsce, było traktowane jako oszołomstwo- mówi dr Henryk Głębocki, historyk z IPN.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem