Trwa ładowanie...
d3ju2ey
18-04-2003 15:26

Katowała sąsiadów Radiem Maryja

Za głośne słuchanie Radia Maryja i zakłócanie w ten sposób nocnego odpoczynku sąsiadom krakowski sąd grodzki ukarał naganą 67-letnią mieszkankę kamienicy w centrum Krakowa.

d3ju2ey
d3ju2ey

Doniesienie w tej sprawie złożyli sąsiedzi. Wcześniej napisali do kobiety list: "Szanowna Pani, od 1,5 roku maltretuje Pani sąsiadów niezwykle głośnym słuchaniem radia. Radio ryczy od wczesnych godzin porannych przez cały dzień z małymi przerwami do godz. 2 lub 3 w nocy. Nie uszanowała Pani nawet dnia wigilii i Świąt Bożego Narodzenia. Po raz ostatni prosimy, aby zaprzestała Pani słuchania radia na cały regulator. Mamy dość porannych modlitw, mszy świętych, mamrotania różańca, etiudy rewolucyjnej Chopina, śpiewów religijnych, brzęczącego gadania za ścianą" - napisali sąsiedzi.

Zagrozili, że jeśli usłyszą radio 5 minut po godzinie 22 lub przed godz. 6, będą wzywać policję, a sprawa skończy się w sądzie.

Sprawa rzeczywiście trafiła do sądu, gdzie obwinioną reprezentował adwokat. Kobieta nadesłała bowiem zaświadczenie lekarskie, że nie może uczestniczyć w czynnościach procesowych. Poprosiła też o wydanie wyroku zaocznie.

Zdementowała też zarzuty dotyczące głośnego słuchania radia. Wyjaśniła, że używa trzech radioodbiorników właśnie po to, by słuchać programu w każdym pomieszczeniu i nie nastawiać odbiornika na cały regulator. Jej zdaniem, hałasy - które usłyszeli pewnego dnia sąsiedzi - wynikały z popsucia się automatu włączającego radia o określonej godzinie.

d3ju2ey

Dodała, że nie jest zaskoczona donosem, bo niegdyś sąsiedzi dzwonili do SB ze skargą na jej rodziców, którzy słuchali Radia Wolna Europa i Głosu Ameryki.

67-latka pogratulowała sąsiadce - autorce doniesienia za "doskonałe opanowanie znanego w psychologii zjawiska stwarzania tzw. zbiorowej psychozy, wmawiania stanu zagrożenia oraz manipulowanie prymitywnymi ludźmi".

Dodała, że słucha teraz radia owiniętego kocem oraz poduszką i ustawionego na krześle na środku pokoju. "Teraz współczuję pani, że będzie musiała wzmóc nasłuch, więc może usłyszy nawet odgłosy fizjologiczne sąsiadów" - napisała kobieta pod adresem autorki doniesienia.

Obwiniona nie odwołała się od orzeczonej wobec niej przez sąd kary nagany. Decyzja sądu jest już prawomocna. Zdaniem prawników, kara nagany ma wymiar jedynie moralny.

d3ju2ey
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ju2ey
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj