Rodzice zastrzelonego motocyklisty żądają odszkodowania

800 tys. zł odszkodowania domagają się od policji rodzice motocyklisty, który został śmiertelnie postrzelony przez policjanta, gdy nie zatrzymał się na drogowej blokadzie w Chodlu (Lubelskie).

Śledztwo w sprawie postrzelenia motocyklisty prowadzi prokuratura okręgowa w Lublinie. Nikomu dotąd nie postawiono zarzutów.

Reprezentująca rodziców motocyklisty Marcina K. mec. Anna Gaj potwierdziła ich wystąpienie o 800 tys. zł odszkodowania. Nie chciała jednak podawać żadnych innych szczegółów. Jak poinformował rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Lublinie Janusz Wójtowicz, do policji nie wpłynęło jeszcze żadne pismo w tej sprawie.

Do tragedii doszło w lipcu ub. roku. Policja ustawiła blokady na drogach, aby zatrzymać sprawców napadu na hurtownię wędlin w Kraśniku, którzy zrabowali 15 tys. zł i uciekli na motocyklu.

Na jednej z blokad, w Chodlu, jadący motocyklem 21-letni Marcin K. nie zatrzymał się na wezwanie policjantów i ominął blokadę. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Motocyklista zawrócił przed radiowozem i pojechał w kierunku blokady, gdzie został jeden policjant. Ten znów dawał mu znak do zatrzymania, ale motocyklista nie zatrzymał się. Według zeznań funkcjonariusza, 21-latek omal go nie przejechał. Policjant użył broni. Jedna z dwóch kul, które trafiły w Marcina K., okazała się dla niego śmiertelna.

Za-ca prokuratora okręgowego w Lublinie Marek Woźniak powiedział, że w trwającym ciągle śledztwie w sprawie śmiertelnego postrzelenia motocyklisty nikomu nie postawiono żadnych zarzutów. Pełnomocnik pokrzywdzonych złożył kolejne wnioski dowodowe m.in. o wywołanie opinii biegłego, co do przyczyn uszkodzenia kasku motocyklisty - zaznaczył Woźniak. Do śledztwa jako pokrzywdzeni zostali dopuszczeni rodzice Marcina K.

Marcin K. nie miał związku z napadem w Kraśniku. Nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, miał natomiast prawo jazdy kategorii B.

Przeprowadzone badania krwi motocyklisty i policjantów, którzy ustawiali blokadę w Chodlu wykazały, że wszyscy byli trzeźwi. Specjalne zespoły policji powołane przez komendanta głównego oraz wojewódzkiego w Lublinie ustaliły, że policjanci ustawili blokadę i podjęli pościg zgodnie z przyjętymi procedurami w tym zakresie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
Prezydium KRS zawiadamia prokuraturę.  "Minister Żurek popełnił przestępstwa"
Prezydium KRS zawiadamia prokuraturę. "Minister Żurek popełnił przestępstwa"
Sikorski z Nawrockim na zagranicznej wizycie. Pierwsza taka sytuacja
Sikorski z Nawrockim na zagranicznej wizycie. Pierwsza taka sytuacja
Kaczyński: brak informacji dla prezydenta ws. Wyryk to skandal
Kaczyński: brak informacji dla prezydenta ws. Wyryk to skandal
Dramatyczny wypadek na egzaminie na prawo jazdy w Lesznie
Dramatyczny wypadek na egzaminie na prawo jazdy w Lesznie
Kangur biega po Krakowie. Służby w akcji
Kangur biega po Krakowie. Służby w akcji
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Mer Lwowa ujawnia: w moim biurze znaleziono podsłuch
Mer Lwowa ujawnia: w moim biurze znaleziono podsłuch
Kradzież krzyża w Legnicy. Prokuratura stawia zarzuty
Kradzież krzyża w Legnicy. Prokuratura stawia zarzuty
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Mariusz Haładyj nowym prezesem NIK. Senat zatwierdził nominację
Mariusz Haładyj nowym prezesem NIK. Senat zatwierdził nominację