Do godz. 12.00. frekwencja wyniosła...
Do godz. 12.00 w wyborach samorządowych wydano 4.398.662 kart do głosowania uprawnionym osobom, co oznacza, że frekwencja wyborcza wyniosła 14,60% - poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz.
Do godz. 12 najwyższą frekwencję w wyborach samorządowych odnotowano w woj. podkarpackim - 18,05%, a najniższą w woj. dolnośląskim - 12,39%.
W pozostałych województwach frekwencja wyniosła odpowiednio (województwa w kolejności alfabetycznej): kujawsko-pomorskie - 13,38%, lubelskie - 15,74%, lubuskie - 13,04, łódzkie - 14,07%, małopolskie - 17,27%, mazowieckie - 15,2%, opolskie - 13,02%, podlaskie - 17,77%, pomorskie - 13,8%, śląskie - 12,53, świętokrzyskie - 15,67%, warmińsko-mazurskie - 16,23%, wielkopolskie - 14,12% i zachodniopomorskie - 13,44%.
Jeśli chodzi o miasta, najwięcej kart do głosowania wydano w Warszawie - 14,57%., a najmniej w Bydgoszczy - 7,32%
Rekordową frekwencję odnotowano w gminie Nowy Dwór (woj.podlaskie), wyniosła ona 41%.
Informacje o frekwencji w skali kraju PKW podała na podstawie danych otrzymanych od 24.766 obwodowych komisji wyborczych (na ogólną liczbę 25.155 komisji obwodowych). Liczba osób ujętych w spisach wyborców w obwodach, z których otrzymano dane wyniosła 30.119.090 osób.
W ciągu pierwszych sześciu godzin wyborów samorządowych głos oddało 14,6 procent uprawnionych. Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała także o przypadkach uchybień, które spowodują przedłużenie głosowania w niektórych miejscowościach.
Przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz sprecyzował, że do godziny 12.00 do urn poszły ponad 4 miliony Polaków. Najwyższa frekwencja wystąpiła w Podkarpackiem - ponad 18, najniższa - na Dolnym Śląsku - nieco ponad 12 procent. Spośród dużych miast najwięcej osób głosowało w Warszawie - ponad 14,5 procent. Na drugim biegunie jest Bydgoszcz z frekwencją wynoszącą 7 procent. W kategorii gmin prowadzi Nowy Dwór w Podlaskiem - tam do południa głosowało 41 procent uprawnionych.
PKW poinformowała, że w pięciu przypadkach głosowanie potrwa dłużej. W miejscowościach Kowal i Goworowo - do godz. 21.00, w Watraszewie - do 23.00, w Kazanowie - do 23.30. Najdłuższa przerwa, spowodowana pominięciem na kartach do głosowania nazwiska jednego z kandydatów, będzie w Miliczu, gdzie głosowanie potrwa do godz. 2.15.
Ferdynand Rymarz powiedział, że zdaniem PKW wszystkie te przypadki mają charakter lokalny, w związku z czym do zamknięcia lokali w tych miejscowościach nie powinno się eksponować danych sondażowych, dotyczących tych regionów.
PKW poinformowało, też o przypadku pokazania się fałszywego obwieszczenia wyborczego w Kolbuszowej, mówiącego o rzekomym wycofaniu się jednego z kandydatów.