Trwa wymiana ognia w Kaszmirze
Czterech Pakistańczyków zginęło, a około 12 osób zostało rannych, gdy oddziały indyjskie ostrzelały w czwartek wioski leżące przy granicy indyjsko-pakistańskiej w Kaszmirze. W środę wieczorem w kontrolowanym przez Pakistańczyków kaszmirskim okręgu Bhimber zabity został 9-letni chłopiec, a 8 osób zostało rannych, w tym kilkoro dzieci.
Według informacji, podawanych w Delhi, ostrzał z artylerii i moździerzy nie spowodował ofiar w ludziach. Kilka godzin wcześniej, w nocy z środy na czwartek, w wyniku ostrzału pakistańskiego zginąć miał indyjski żołnierz. Ranna została też kobieta.
Nasilona wymiana ognia trwa od ostatniego piątku, po ataku Pakistańczyków na indyjski obóz wojskowy w Kaszmirze, w którym zginęło ponad 30 osób. Oba kraje skoncentrowały na wspólnej granicy prawie milion żołnierzy.
Rejon zgrupowania wojsk indyjskich odwiedzał premier Indii Atal Behari Vajpayee. Oświadczył na miejscu, iż nadszedł czas decydującej bitwy z islamskimi separatystami. Pakistan odpowiedział na wojowniczą deklarację premiera Indii ostrzeżeniem przed militarnym awanturnictwem , zapowiadając iż z całą siłą odpowie na ewentualny atak ze strony Indii.
Oba kraje skoncentrowały na wspólnej granicy prawie milion żołnierzy. Konfrontacyjne nastroje na granicy indyjsko-pakistańskiej wywołują coraz poważniejsze zaniepokojenie świata.(IAR/PAP/ck)