Ekspert alarmuje: chorzy na raka zostaną bez leków?

Na nowej liście refundacyjnej są tylko leki apteczne - te, które pacjenci sami kupują. W obwieszczeniu brakuje leków z tzw. programów zdrowotnych oraz chemioterapii - powiedział prawnik z kancelarii CMS Cameron McKenna, Łukasz Sławatyniec. Jak dodał, na liście brakuje leków z tzw. programów zdrowotnych oraz chemioterapii. - Ustawa nie daje jasnej odpowiedzi, czy np. leczenie raka płuc będzie finansowane od 1 stycznia 2012 rok - podkreśla.

Od nowego roku wchodzi w życie nowa ustawa refundacyjna
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel

Ekspert zwrócił uwagę, że lista leków - zgodnie z zapowiedzą ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza - miała zawierać ponad 3,4 tys. produktów, okazało się, że jest ich mniej. - Większość produktów objętych wykazem to leki, dla których decyzje administracyjne doręczono najwcześniej w poniedziałek, 19 grudnia. W decyzjach tych roi się od błędów. Firmy mają na odwołanie 14 dni, co oznacza że w przypadku wykorzystania całego przysługującego im zgodnie z prawem terminu, ich odwołania będą wpływać do ministerstwa już po Nowym Roku. To może spowodować jeszcze większy chaos. Odwołanie powoduje bowiem utratę mocy prawnej decyzji - powiedział Sławatyniec.

Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową listę leków refundowanych. 1 stycznia wejdzie w życie ustawa refundacyjna i zgodnie z jej przepisami także wtedy ma zacząć obowiązywać nowa lista leków finansowanych przez NFZ. Po raz pierwszy produkty te mają stałe ceny i marże, które MZ negocjowało z firmami farmaceutycznymi. Listę opublikowano w formie obwieszczenia, zgodnie z założeniami ustawy refundacyjnej. Zgodnie z nowymi przepisami lista ma być aktualizowana co dwa miesiące.

Sławatyniec podkreślił, że ceny zawarte w obwieszczeniu są jednymi z najniższych w Europie, ale to nie znaczy, że polscy pacjenci za leki zapłacą najmniej. - Należy bowiem pamiętać, że ceny produktów określone w obwieszczeniu to ceny urzędowe, a nie te, które za leki zapłaci pacjent w aptece. NFZ finansuje bowiem odpowiednią część tzw. limitu finansowania. Jeżeli cena produktu jest ceną przekraczającą limit, wtedy pacjent musi zapłacić tę nadwyżkę. W Polsce poziom współpłacenia państwa za leki jest na niskim poziomie. Dodatkowo, ponieważ ceny mają charakter cen sztywnych, nie ma możliwości, żeby pacjent uzyskał jakąkolwiek obniżkę. W efekcie, część leków w odczuciu pacjentów może zdrożeć - powiedział prawnik.

Dodał, że na liście są tylko leki apteczne - czyli te, które pacjenci sami kupują. W obwieszczeniu brakuje leków z tzw. programów zdrowotnych oraz chemioterapii. - Są to zwykle drogie produkty, które otrzymują pacjenci w szpitalach. Ustawa nie daje jasnej odpowiedzi, czy np. leczenie raka płuc będzie finansowane od 1 stycznia 2012 roku. Część produktów, wskutek zmian w prawie, 15 grudnia 2011 roku wpadła w pewnego rodzaju lukę. NFZ, choć mógł, nie zakontraktował ich leczenia ze szpitalami. Liczył bowiem na obniżkę w ramach negocjacji prowadzanych przez ministerstwo z firmami. Organ nie wydał jednak stosownych decyzji i teraz finansowanie jest poważnie zagrożone" - ocenił Sławatyniec.

Podkreślił, że MZ połączyło tzw. grupy limitowe, umieszczając razem produkty zawierające nawet różne substancje czynne. - W sytuacji gdy łączy się to z obniżeniem limitu finansowania, dopłata pacjenta do ceny leku może wzrosnąć również z tego powodu. Firmy nie miały wpływu na taką sytuację, ponieważ Ministerstwo Zdrowia zapowiadało, że raczej zmian grup limitowych nie będzie. Nie wskazywano na takie zmiany nawet w czasie negocjacji cen. Gdyby to się stało, część podmiotów zapewne - w ramach swoich możliwości - cenę by obniżyło, nie chcąc narazić pacjentów na niespodziewaną podwyżkę - powiedział prawnik.

MZ zapewnia, że leki stosowane w terapiach nowotworów oraz schorzeniach psychotycznych, które były dotąd bezpłatne - dalej takie będą, a te dostępne za odpłatnością ryczałtową - nadal będą dostępne za taką opłatą.

Resort zdrowia informuje, że odpłatność pacjenta w przypadku większości leków będzie niższa (np. insulin, leków stosowanych w chorobach krążenia, jaskrze). Np. leki zawierające klopidogrel z dotychczasowego poziomu 50% odpłatności trafiły do grupy 30 proc., podobnie jak wszystkie opatrunki.

MZ przypomina, że każdy pacjent powinien być poinformowany przez aptekarza o możliwości nabycia tańszego zamiennika leku, przepisanego przez lekarza. Większość leków posiada swoje tańsze odpowiedniki, które nie powodują żadnej różnicy terapeutycznej. Resort poinformował, że dzięki negocjacjom cen leków, przeprowadzonym przez ministerstwo z firmami farmaceutycznymi, udało się uzyskać oszczędności, które umożliwią dopisywanie do listy leków refundowanych kolejnych substancji.

Paweł Rozwód

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
"Kto by pomyślał". Reakcja Mińska na wizytę oficerów USA na Zapad-25
"Kto by pomyślał". Reakcja Mińska na wizytę oficerów USA na Zapad-25
"Będą bardzo szczęśliwi". Trump ogłasza porozumienie w sprawie TikToka
"Będą bardzo szczęśliwi". Trump ogłasza porozumienie w sprawie TikToka
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę