Starcia uliczne w stolicy
Kilkudziesięciu przedstawicieli Młodzieży
Wszechpolskiej pikietowało niedzielną "Manifę" na ulicach Warszawy. Zorganizowana przez środowiska liberalne i profeministyczne "Manifa" odbyła się w tym roku pod hasłem walki przeciwko cenzurze w mediach i interwencjom Kościoła katolickiego w życie publiczne.
07.03.2004 | aktual.: 07.03.2004 20:56
Doszło do przepychanek między Młodzieżą Wszechpolską i grupą punkowców. Interweniowała policja.
"Obóz pracy dla lesbijek, eutanazja dla pedałów", "Poznańskie słowiki", "Frajerzy Leszka Millera", "Eurocwele - krzyczeli zgromadzeni przed pomnikiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego reprezentanci Młodzieży Wszechpolskiej do uczestników "Manify". Ci odpowiadali: "Prawdziwi mężczyźni, prawdziwi Polacy idą z nami" a także: "Kardynał Wyszyński na was patrzy, was się wstydzi".
"Manifa" z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet rozpoczęła się w południe happeningiem na warszawskim Placu Trzech Krzyży. Na transparentach umieszczono hasła: "Uwolnić kobiety z patriarchialnej deprechy" oraz "Cenzura równa się kultura polskich rodzin".
"Zamyka się nam usta przy pomocy argumentów, że obrażamy uczucia religijne. A w debacie publicznej nie ma rzeczy niemoralnych i nieprzyzwoitych" - przekonywali przedstawiciele organizacji kobiecych i gejowskich. "Domagamy się rozdzielenia państwa od kościoła! Precz z manipulacją, dyskryminacją, homofobią i cenzurą! Nie chcemy żyć w państwie wyznaniowym! Jesteśmy za wolnością słowa i wolnością wyboru!" - wykrzykiwali.
Uczestnicy "Manify" podawali przykłady skazanej za obrazę uczuć religijnych gdańskiej artystki Doroty Nieznalskiej, zamknięcia we Wrocławiu wystawy zorganizowanej przez Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny pt. "Moje życie - Moja decyzja" oraz uniemożliwienia pokazania billboardów Kampanii Przeciw Homofobii pt. "Niech nas zobaczą" przedstawiających pary homoseksualne.
W wystąpieniach zagrzewających do marszu dostało się również członkom rządu, który "w zamian za poparcie Kościoła Katolickiego dusił w zarodku wszelką dyskusję o decydowaniu kobiet o własnym ciele". Uczestnicy "Manify" domagali się m.in. prawa do aborcji z przyczyn społecznych. Przemarsz zakończył się happeningiem na Placu Zamkowym.
"Manifa", zorganizowana przez Porozumienie Kobiet 8 Marca, w tym roku skierowana jest przeciw cenzurze w mediach i sztuce oraz ingerencji Kościoła katolickiego w sfery życia społecznego i politycznego. "Wychodząc na ulice chcemy przełamać bierność i milczenie: mówimy nie cenzurze i dyktaturze 'czarnych'" - wołali uczestnicy zgromadzenia.