Rosjanie skasowali zdjęcia z pokładu tupolewa

Polscy eksperci z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego odkryli, że w elektronicznym sprzęcie ofiar smoleńskiej katastrofy Rosjanie usuwali dane – z co najmniej jednej karty pamięci skasowano kilka zdjęć, wykonanych już na pokładzie lecącego tupolewa.

Wrak Tu-154
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Pacewicz

To kolejny dowód na nielegalną ingerencję Rosjan w materiał dowodowy – wcześniej nasze specsłużby ujawniły, że ktoś z terenu Rosji tuż po katastrofie włamał się i odsłuchiwał pocztę głosową komórki prezydenta Lecha Kaczyńskiego (†61 l.).

Nasi eksperci z ABW na zlecenie wojskowej prokuratury przez wiele miesięcy badali aparaty fotograficzne, telefony komórkowe i przenośne komputery, które ocalały po katastrofie i zostały nam zwrócone przez Rosjan. Wiele z nich było mocno zniszczonych, ale naszym specjalistom udało się odzyskać zapisy na nośnikach pamięci. I to, co odkryli, szokuje. Z ekspertyzy, którą otrzymali z ABW polscy prokuratorzy wojskowi wynika, że Rosjanie ingerowali w zawartość elektronicznego sprzętu ofiar katastrofy dwukrotnie. Pierwszy raz zaraz po katastrofie w dniach 10 i 12 kwietnia. Przejrzeli zawartość wszystkich kart telefonów, dysków laptopów oraz pamięci aparatów fotograficznymi i kamer, jakie mieli przy sobie członkowie prezydenckiej delegacji.

Drugi raz włamali się tydzień po katastrofie, w dniach 16-19 kwietnia. I właśnie ta druga ingerencja jest najbardziej podejrzana, bowiem zdaniem biegłych z Departamentu Bezpieczeństwa Telekomunikacyjnego ABW, ktoś usiłował wtedy zacierać ślady pierwszej ingerencji. Skasowano też przynajmniej z jednej karty pamięci zdjęcia, wykonane już w trakcie lotu tupolewa.

Co było na zdjęciach? Dlaczego Moskwie zależało na ich usunięciu? Tego nie wiadomo, ale zdaniem naszych ekspertów, zacierania śladów dokonał wysokiej klasy specjalista. Z całą pewnością usunięcie danych nie było przypadkowe, bowiem użyto do tego specjalistycznego sprzętu i oprogramowania, które jest poza zasięgiem amatorów.

Ani polska ani rosyjska prokuratura nie zakończyły śledztwa, dane z urządzeń elektronicznych ofiar katastrofy są wciąż dowodami – dlatego niszczenie danych lub nawet tylko ich modyfikowanie to działanie bezprawne.

Wybrane dla Ciebie
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia w turystycznym kraju. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia w turystycznym kraju. MSZ odradza podróże
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Nowe fakty ws. afery CPK. Zatrzymania po strzelaninie w Smogorzewie [SKRÓT PORANKA]
Nowe fakty ws. afery CPK. Zatrzymania po strzelaninie w Smogorzewie [SKRÓT PORANKA]
Pogoda radykalnie się zmieni. Wiadomo, kiedy zobaczymy pierwszy śnieg
Pogoda radykalnie się zmieni. Wiadomo, kiedy zobaczymy pierwszy śnieg
Nawrocki podpisał projekt ustawy. Chce zmian w emeryturach
Nawrocki podpisał projekt ustawy. Chce zmian w emeryturach