Radni zdecydują o referendum w sprawie odwołania Jurczyka
W najbliższy poniedziałek na sesji miejskiej radni Szczecina zdecydują o ewentualnym rozpisaniu referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta Mariana Jurczyka. Wniosek dotyczący zorganizowania referendum złożyła w Radzie Miasta grupa 11 radnych reprezentujących PO, PiS i klub "Od Nowa".
W głosowaniu nad przyjęciem uchwały wniosek musi poprzeć trzy piąte radnych, czyli przynajmniej 19 osób. "Jeśli uchwała zostanie przyjęta, wówczas zgodnie z przepisami ordynacji wyborczej automatycznie zaczyna się proces organizowania referendum w ciągu 50 dni, czyli głosowanie odbyłoby się przypuszczalnie 9 maja" - wyjaśnił przewodniczący RM Jan Stopyra.
Stopyra podkreślił, że gdyby w referendum ponad 50% szczecinian poparło obecnego prezydenta, Rada Miasta automatycznie musiałaby ulec rozwiązaniu.
Odwołania Jurczyka domagają się niemal wszystkie ugrupowania polityczne zasiadające w Radzie Miasta. Wypominają Jurczykowi zerwaną przez niego umowę z niemiecką firmą, za co miasto musiało zapłacić prawie 10 mln zł odszkodowania. Zarzucają mu również stworzenie nieprzychylnej atmosfery dla inwestorów oraz szkodliwą politykę kadrową w Urzędzie Miejskim. Ma to związek m.in. z powołaniem na stanowisko wiceprezydenta Mirosława Czesnego, bliskiego współpracownika łódzkiego biznesmena Antoniego Ptaka, który zamierza inwestować w mieście. Właśnie ta nominacja doprowadziła do zaktywizowania różnych środowisk na rzecz referendum i odwołania Jurczyka.
Jurczyk, sygnatariusz porozumień sierpniowych, jest prezydentem Szczecina po raz drugi. W ostatnich wyborach samorządowych otrzymał jako kandydat niezależny 53,43% głosów.