Poseł PiS broni "kiboli". "To wojna propagandowa"
- Tusk nie chce wyeliminować przestępstw ze stadionów, to tylko wojna propagandowa - stwierdził na antenie "TOK FM" rzecznik PiS Adam Hofman. Hofman ujawnił też, że w zamówionych przez PiS sondażach, partia Jarosława Kaczyńskiego wyszła na prowadzenie.
27.09.2011 | aktual.: 27.09.2011 10:34
Gdyby premier faktycznie chciał rozwiązać problem stadionowych zadymiarzy, to według posła, wybrałby drogę wskazaną przez Prawo i Sprawiedliwość. - Po zadymie w Bydgoszczy złożyliśmy bardzo twardy, restrykcyjny projekt ustawy, z wysokimi karami. Ale Donald Tusk nie chciał nad nim pracować. Wolał w świetle kamer toczyć rozprawę z kibicami - uważa polityk PiS.
- To propagandowa wojna, która nie ma żadnego zakorzenienia w faktach. Ani UEFA, ani kibice nie chcieli alkoholu na stadionach. Protestowali też biskupi. Ale Tusk wprowadził ten przepis. Dlaczego? Koncerny naciskają? - pytał poseł Hofman.
Rzecznik PiS zaapelował również o... niestygmatyzowanie łysych. - Co do łysych, to bym uważał. Min. Jacek Rostowski też nie ma włosów, a ja go kibolem nie nazywam. Choć czasem gorzej się zachowuje w ministerstwie finansów (niż kibice na stadionach) - skwitował.