Polscy himalaiści na Broad Peak. Tak wyglądała wspinaczka - filmy
Od grudnia 2012 r. trwa wyprawa polskich himalaistów z Polskiego Związku Alpinizmu na Broad Peak w Karakorum w Pakistanie. We wtorek osiągnęli cel - dokonali pierwszego zimowego wejścia na dwunasty szczyt świata o wysokości 8047 m. Niestety do bazy nie wróciło dwóch członków ekipy - Tomasz Kowalski i Maciej Berbeka. Szanse na ich przeżycie są minimalne.
Wyprawa trwa już dwa i pół miesiąca - tyle zajęła aklimatyzacja, przygotowanie do wejścia na szczyt i oczekiwanie na odpowiednie warunki pogodowe.
Artur Hajzer w dniu, kiedy polscy himalaiści weszli na Broad Peak powiedział, że znajdujące się w Karakorum ośmiotysięczniki są uznawane za niezwykle trudne do zdobycie zimą, do tej pory uważano, że jest to wręcz niemożliwe. Dopiero w ostatnich kilku latach zaczęło się to udawać.
Zobacz na filmach, jak wyglądało zdobycie ośmiotysięcznika oraz trud, z jakim wiązała się wyprawa.
Krzysztof Wielicki, kierownik zimowej wyprawy na Broad Peak w Karakorum uważa, że "nie ma już szans na ocalenia Maćka i Tomka", choć w ich kierunku zostali wysłani tragarze wysokościowi.
Artur Hajzer, szef projektu "Polski Himalaizm Zimowy", mówi, że lokalizacja Tomasza Kowalskiego jest pewna na 99,9 procent - na przełęczy w wysokości 7900 metrów. Nie przypuszcza jednak, by Kowalewski tam przetrwał.
Odnośnie Macieja Berbeka, Hajzer przypuszcza, że odpadł od stoku w przepaść na wysokości około 7700 metrów. Dodał, że znalezienie teraz ciał jest praktycznie niemożliwe. Na ślady himalaistów trafią prawdopodobnie dopiero letnie ekspedycje, które będą wchodziły na Broad Peak w lipcu.
Tomasz Kowalski, Adam Bielecki, Artur Małek i Maciej Berbeka zdobyli Broad Peak we wtorek. To pierwsze w historii zimowe wejście na ten ośmiotysięcznik - jeden z trzech niezdobytych do tej pory zimą.
Adam Bielecki i Artur Małek bezpiecznie zeszli na noc do obozu IV. Berbeka i Kowalski nocowali na przełęczy. Ostatni kontakt z Kowalskim udało się nawiązać w środę rano.