To było wspaniałe uczucie - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Krystyna Palmowska, która 30 lat temu, jako pierwsza kobieta na świecie, stanęła na szczycie Broad Peak. Atak szczytowy przebiegał jednak w cieniu wielkiej tragedii. - W czasie podejścia Pete poczuł się źle, dostał obrzęku płuc. Niestety, jego zespół za późno zorientował się, że sytuacja jest krytyczna. Pamiętam, jak przechodziłyśmy z Anią następnego dnia obok namiotu, gdzie był ten zmarły Anglik. To było dla nas bardzo trudne przeżycie - wspomina himalaistka.