PolskaOrędzie premiera Donalda Tuska

Orędzie premiera Donalda Tuska

Szanowni Państwo!

02.05.2008 | aktual.: 02.05.2008 21:32

W polskim kalendarzu pierwsze dni maja to czas radości i dumy. Odzyskując wolność i normalność, odzyskaliśmy możliwość świętowania. Nie musimy już w tych dniach demonstrować za lub przeciwko czemuś. Dziś święta państwowe to po prostu czas odpoczynku dla obywateli, a dla premiera okazja, by powiedział o tym, co uważa za ważne.

W cieszącym się wolnością bezpiecznym kraju nie ma lepszej demonstracji niż spędzająca ze sobą czas rodzina ani lepszego pochodu niż uśmiechnięci ludzie, spacerujący po parku. Pierwszy maja jest znów po prostu dniem, kiedy docenia się tych, którzy ciężko pracują. Zwyczajnie przypominamy sobie o tym, że praca jest wartością, a ludzie, którzy ją wykonują, zasługują na najwyższy szacunek.

Jutro w rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej i pierwszej w Europie konstytucji będzie nas wszystkich, bez względu na podziały partyjne, rozpierać duma z naszej historii, osiągnięć państwa i tradycji prawodawstwa.

Wczoraj minęła czwarta rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Nam również, tak samo jak autorom Konstytucji 3 Maja, nie zabraknie odwagi i nowoczesności myślenia, abyśmy w nowej Europie znaleźli się wśród liderów i abyśmy to my wyznaczali kierunki jej rozwoju.

W wolnej Polsce, w Najjaśniejszej Rzeczypospolitej święta 1 i 3 maja nie mogą być obchodzone przeciwko komukolwiek. Są wspólne, należą do wszystkich Polaków. Symbolicznie spina je dzisiejszy Dzień Flagi Narodowej - sztandaru, pod którym każdy z nas, bez wyjątku, ma prawo stanąć z uniesioną głową.

Właśnie z tego wynikają zadania rządu i mnie jako premiera. Wszyscy mamy prawo do dumy, ale wszyscy mamy też prawo do korzystania z silnej, dostatniej Polski. Budując tę siłę i dostatek nie możemy zapominać o obowiązku wyrównywania szans. W interesie państwa i narodu jest bowiem, aby nikt z tego procesu nie był wykluczony. Dlatego jednym z podstawowych założeń mojego rządu jest zasada solidarności pokoleń.

Są dwa pokolenia, którymi musimy zająć się w szczególności. Seniorzy, których doświadczenie i odpowiedzialność są nam bardzo potrzebne oraz dzieci i młodzież, od których zależy nasza przyszłość.

Dla seniorów stworzyliśmy program przywracania do pracy osób po 50. roku życia. Sam skończyłem już 50 lat i nieskromnie powiem, że to niezły wiek na odpowiedzialną pracę. Przygotowując program prywatyzacji, przewidzieliśmy stworzenie rezerwy emerytalnej, która zagwarantuje nam godziwe emerytury. Do Sejmu skierowaliśmy już ustawę zwalniającą emerytów z płacenia abonamentu radiowo- telewizyjnego. Uważam, że państwo polskie powinno być stać na taki gest. Gest wobec ludzi, którym tak wiele zawdzięczamy.

Naszym najważniejszym zadaniem - i na tym chciałbym dziś skupić swoją uwagę - jest najmłodsze pokolenie. Moją największą ambicją jest, aby polskie dzieci miały takie same szanse rozwoju, jak dzieci w najlepiej rozwiniętych krajach Europy. Takie same, a może nawet większe. I jestem pewien, że jest to możliwe i że jest to najlepszy sposób, aby Polska wykonała drugi wielki krok, aby stanęła wśród europejskich liderów i najwyżej rozwiniętych krajów świata. Zaczniemy od sprawy podstawowej, od bezwarunkowego prawa do ciepłego posiłku. Głodne dziecko to hańba, z którą walczyły już poprzednie rządy. W wyniku tych działań skala problemu znacznie się zmniejszyła, ale ja sam nie zaznam spokoju, dopóki nie będę miał pewności, że w Polsce żadne dziecko nie chodzi głodne.

Wprowadzimy program, dzięki któremu każde dziecko w publicznej szkole podstawowej będzie miało prawo zjeść obiad bez pokazywania zaświadczeń, kwitków, udowadniania, że jest wystarczająco biedne. Jeśli dziecko prosi o jedzenie to znaczy, że jest głodne i ma być nakarmione.

Nie mniej ważnym warunkiem rozwoju jest poczucie bezpieczeństwa. Doniesienia mediów o tragediach, których ofiarami padają dzieci, budzą grozę. Niestety, znaleźć można także opisy dramatów, które rozegrały się w naszym kraju.

Rząd w swych działaniach nie może opierać się jedynie na doniesieniach prasowych. Dlatego poprosiłem odpowiednie ministerstwo o przygotowanie raportu w tej sprawie. Na jego podstawie powstanie program walki z przemocą wobec dzieci. I żeby było jasne - mówimy tu o ochronie przed znęcaniem się i gwałtem, o elementarnym bezpieczeństwie, do którego niezbywalne prawo mają wszyscy, a szczególnie ci, którzy sami nie mogą się bronić.

Dzieciom najedzonym i bezpiecznym trzeba zapewnić odpowiedni rozwój fizyczny i umysłowy. Jeśli chodzi o rozwój fizyczny, to nie ma nic lepszego niż sport. Uruchomiliśmy zatem program "Boisko w każdej gminie" i zainteresowanie gmin jest naprawdę ogromne. Pierwsze kilkaset boisk powstanie już w tym roku. Sztuczna murawa do piłki nożnej, dobra nawierzchnia do koszykówki, oświetlenie, ogrodzenie, prysznice, a ponadto odpowiedzialni i profesjonalni opiekunowie i trenerzy. Być może będzie to miało dobry wpływ na nasz sport wyczynowy, ale przede wszystkim kolejne pokolenia Polaków będą zdrowsze, sprawniejsze, przyzwyczajone do aktywnego wypoczynku.

Szanowni Państwo, nad rozwojem umysłowym młodych Polaków czuwają polscy nauczyciele i z dumą możemy powiedzieć, że wywiązują się z tego zdania wspaniale. Polscy uczniowie na tle swoich rówieśników z innych krajów wypadają zazwyczaj rewelacyjnie. Jednak we współczesnym świecie nawet najlepszy polski uczeń przegra rywalizację ze swoim kolegą z Zachodu, jeśli komputer i internet nie będą dla niego środowiskiem naturalnym.

Oczywiście wiele polskich dzieci ma swoje komputery i godzinami buszuje po internecie, a rodzice wręcz zamartwiają się, że ich pociechy spędzają zbyt wiele czasu przed ekranem. Ale równie wiele polskich dzieci dostępu do komputera nie ma, a w dzisiejszym świecie jest to najprostsza droga do wykluczenia. Tu może pomóc państwo. Na świecie odbyła się już informatyczna rewolucja. Przyszedł czas, abyśmy my urządzili informatyczną rewolucję w naszych szkołach. Chciałbym Państwu ogłosić, że powołuję zespół, który opracuje program pod wszystko mówiącym hasłem - "Dostęp do komputera dla każdego ucznia". Tak jak każdy polski uczeń ma prawo do ciepłego posiłku, tak powinien mieć też dostęp do komputera, oprogramowania edukacyjnego i internetu. To zrewolucjonizuje polską edukację i wyrówna szanse między dziećmi z rodzin biednych i bogatych.

Jak Państwo wiecie, w tych dniach prowadzę ze swoimi ministrami prace nad budżetem. Zapowiedziałem już, że będę bezwzględnie obcinał zbędne wydatki, ale - drodzy Państwo - są takie cele, na które trzeba wydawać pieniądze, bo to, co zainwestujemy dziś, przyniesie nam stokrotne zyski w przyszłości.

Chcę dzisiaj przy okazji święta obiecać, że na jedzenie dla dzieci, na ich bezpieczeństwo, edukację i rozwój - pieniędzy nie zabraknie. Tak, byśmy patrząc jak rośnie nowe pokolenie Polaków, z coraz większą dumą mogli patrzeć na nasz narodowy sztandar. W takie święto jak dziś, a także każdego dnia.

Życzę Państwu w tych dniach spokojnego, radosnego świętowania, spacerów i pięknej pogody.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)