Nielegalny import modyfikowanej genetycznie kukurydzy?
Doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Gdyni
na importerów kukurydzy złożył przewodniczący NSZZ
Rolników Indywidualnych z Jeleniej Góry Marian Zagórny. Według
niego, importowana kukurydza jest genetycznie modyfikowana.
"Sprowadzanie genetycznie modyfikowanej kukurydzy to złamanie prawa. Już wcześniej docierały do nas sygnały, że taki proceder ma miejsce. Takie zmodyfikowane amerykańskie ziarno trafia do nas przez Brazylię" - powiedział Zagórny. I dlatego złożył on doniesienie do gdyńskiej prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez importerów kukurydzy. Wnioskował też do policji o zabezpieczenie ziarna, bo może ono w całości zostać rozprowadzone po kraju.
Zagórny wraz z grupą innych działaczy pobrał w środę w gdyńskim porcie próbki kukurydzy. "Zakupiliśmy specjalne testy. Okazało się, że to jest zmodyfikowane ziarno" - powiedział Zagórny.
Prezes Bałtyckiego Terminalu Zbożowego (BTZ) Roman Mosiński, od 2 do 12 lutego był w Gdyni rozładowywany statek z 41 tysiącami ton kukurydzy. Większość surowca już z portu wyjechała. Mosiński powiedział, że ma wszystkie dokumenty, które są wymagane by przyjąć statek. Towar jest sprawdzany m.in. przez służby sanitarne.
Według prezesa BTZ, Zagórny wszedł na teren terminalu nielegalnie, nie miał wymaganej przepustki i został wyproszony przez straż portową.