Gigant uderzył w budynek - wypadek na pokazie lotniczym
W Le Bourget pod Paryżem otwarto 49. Międzynarodowy Salon Lotniczy. Największa na świecie impreza tego rodzaju gości w tym roku rekordową liczbę 2100 wystawców z całego świata. Nie obyło się bez niespodzianek, jeden z samolotów - mierzący ponad 72 metry długości i mający prawie 80-metrową rozpiętość skrzydeł Airbus A380 - uderzył skrzydłem o budynek lotniska, a w innym awarii uległ silnik.
Tuż przed rozpoczęciem salonu, największy samolot w historii lotnictwa cywilnego - Airbus A380, w czasie lądowania zahaczył o budynek lotniska i uszkodził skrzydło. Samolot nie weźmie udziału w pokazach. Awaria silników wyklucza także możliwość pokazów wojskowego samolotu transportowego A400M, który także miał być jedną z atrakcji salonu.
Organizatorzy bardzo poważnie potraktowali ostrzeżenie, że Salon Lotniczy może stać się celem ataków terrorystycznych, w związku z tym wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa, podobne jak w czasie wizyty prezydenta Baracka Obamy we Francji lub szczytu G8.
Organizowane co dwa lata wielkie podparyskie święto miłośników samolotów odbywa się w tym roku w atmosferze nadziei na wyjście branży lotniczej z kryzysu finansowego. Wielcy producenci, europejski Airbus i jego główny rywal amerykański Boeing, liczą na podpisanie w czasie targów kontraktów na wiele miliardów dolarów.
Salon zainaugurował oficjalnie prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Targi w Le Bourget ma odwiedzić w czasie wizyty we Francji premier Rosji Władimir Putin.
Nowością tegorocznych targów jest obecność chińskiego producenta samolotów, koncernu Comac (Commercial Aircraft Corp of China). Przedstawiciele wielkich koncernów lotniczych nie kryją obawy, że już niedługo Chińczycy mogą zagrozić ich pozycji.
Jedną z "gwiazd" salonu ma być Solar Impulse, pierwszy w świecie samolot wielkich rozmiarów o napędzie słonecznym, który w ubiegłym tygodniu przybył z Brukseli do Paryża. Wyprodukowany w Szwajcarii samolot na baterie słoneczne ma rozpiętość skrzydeł zbliżoną do modeli Airbusa - 64 metry.
Obaj tradycyjni konkurenci, Boeing i Airbus, spodziewają się sfinalizowania w Le Bourget lukratywnych kontraktów. Już pierwszego dnia pasażerskie linie lotnicze Qatar Airways ogłosiły, że zamówią sześć egzemplarzy Boeinga 777 o łącznej wartości około 1,7 miliarda dolarów.
Jedną z atrakcji salonu w Le Bourget, trwającego do najbliższej niedzieli, są jak zwykle pokazy akrobacji lotniczych, m.in. w wykonaniu słynnej reprezentacyjnej francuskiej ekipy, Patrouille de France.
Salon, który potrwa do 26 czerwca, odwiedzi niemal ćwierć miliona gości.