Święta wojna w Afganistanie
Arabscy władcy z Bliskiego Wschodu chętnie wysyłali młodych-gniewnych ochotników na wojnę z radzieckim najeźdźcą w Afganistanie. W ten sposób pozbywali się niewygodnego problemu, który mógł zagrozić ich władzy. Młody bin Laden, który w czasie studiów przeżył religijne odrodzenie, nie miał predyspozycji do walki, był za to świetnym organizatorem.
Pod koniec wojny, około roku 1988, Osama wpadł na pomysł, by rejestrować wszystkich ochotników, którzy trafiali do jego punktu werbunkowego. W ten sposób zdobył namiary i dane kilkuset radykalnych muzułmanów z całego świata, gotowych oddać życie za islam i dżihad. Tak właśnie powstała Al-Kaida, czyli Baza.
Na zdjęciu grupa afgańskich mudżahedinów z czasów wojny z wojskami ZSRR.