Atak terrorystyczny w Londynie. Napastnik został unieszkodliwiony
Na Moście Westminsterskim, sąsiadującym z gmachem parlamentu, w centrum Londynu jadący samochód uderzał w przechodniów, następnie jego kierowca wysiadł i pobiegł w stronę policjantów pilnujących budynku - donoszą brytyjskie media, powołując się na świadków. Potem mężczyzna, uzbrojony w nóż, zaatakował funkcjonariuszy przy bramie, po czym został postrzelony.
Szef londyńskiej policji znajdował się podczas ataku w siedzibie brytyjskiego parlamentu, będzie więc funkcjonował w tej sprawie jako świadek, podaje korespondent TVN24.
Szefowa brytyjskiego MSW Amber Rudd oświadczyła, że zamach w Londynie to atak "na wartości demokracji, tolerancji i rządów prawa, które symbolizuje siedziba parlamentu". - Będziemy zjednoczeni w walce z tymi, którzy atakują nasze wspólne wartości - dodała.
Stacja "Canning Town" została ponownie otwarta.
Jutrzejsze posiedzenie obydwu izb brytyjskiego parlamentu odbędzie się zgodnie z zaplanowaną porą.
"Wyrażamy w imieniu Francji naszą całkowitą solidarność i wsparcie dla brytyjskiego narodu i premier Theresy May, która była w Izbie Gmin, kiedy do tego doszło" - oświadczył prezydent Francji Francois Hollande.
"Terroryzm dotyka nas wszystkich" - dodał, podkreślając, że "na poziomie europejskim trzeba się zorganizować", by stawić czoło zagrożeniu terrorystycznemu.
Premier kraju Bernard Cazeneuve również zapewnił na Twitterze o "solidarności z tak straszliwie dotkniętymi przyjaciółmi brytyjskimi". Dodał, że władze wspierają rannych francuskich licealistów, którzy przebywali w Londynie na wycieczce szkolnej, jak również ich rodziny i kolegów.
Kolejna stacja londyńskiego metra - Canning Town - została zamknięta.
Donald Trump rozmawiał z brytyjską premier po ataku i zapewnił ją o swoim pełnym poparciu.
Zastępca komisarza policji Scotland Yard podczas kolejnego briefingu podkreślił, że jest to incydent terrorystyczny. Podsumowując ustalenia, stwierdził, że samochód uderzył w ogrodzenie parlamentu i jeden z jego pasażerów za pomocą noża zaatakował ochronę budynku. Cztery osoby nie żyją. - Co najmniej 20 osób jest rannych - dodał i powiedział, że mieszkańcy Londynu będą mogli spodziewać się zwiększonej liczby policji uzbrojonej i nieuzbrojonej na ulicach miasta. Wprowadzono również linię telefoniczną, która będzie informować o poszkodowanych w ataku. - Jeśli zobaczą państwo coś, co wzbudzi zaniepokojenie, prosimy o informację - powiedział zastępca komisarza i dodał, że prawie na pewno był tylko jeden atakujący. Jeden z funkcjonariuszy policji został zabity.
Prace na Moście Westminsterskim po ataku.
Wśród dwóch ofiar śmiertelnych zamachu, jedną osobą jest policjant, podaje BBC. Mężczyzna został ugodzony nożem przez napastnika.
Jarosław Kaczyński z delegacją zostają na noc w Londynie.
Kobieta, którą wyłowiono z Tamizy, jest ciężko ranna. Z kolei służby ratunkowe podały, że po ataku w Londynie było co najmniej 10 pacjentów, którzy odnieśli rany na Moście Westminsterskim. Francuskie media informują, że wśród rannych podczas ataku w pobliżu parlamentu jest trzech francuskich uczniów szkoły średniej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według świadków, słuchać było w okolicy co najmniej trzy odgłosy przypominające wybuchy albo strzały z broni palnej.
Wcześniej, londyńska policja poinformowała na Twitterze, że została wezwana na most sąsiadujący z gmachem parlamentu w centrum Londynu z powodu incydentu z użyciem broni palnej. Na miejsce skierowano oddziały policji. Na wniosek policji, zamknięto pobliską stację metra Westminster.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według świadka, cytowanego przez Reutera, na miejscu pojawił się śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Widać również wielu uzbrojonych policjantów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter