Afgańska policja zatrzymała zamachowców-samobójców
Afgańska policja zatrzymała w
pobliżu granicy z Pakistanem trzech ludzi, jadących samochodem
wyładowanym materiałami wybuchowymi - podano w
Kabulu.
Zatrzymania dokonano w rejonie Spin Bołdak. Według afgańskich źródeł, cytowanych przez agencję Reutera, zatrzymani zamierzali dokonać zamachów samobójczych w rejonie Kandaharu.
Policja afgańska twierdzi, że terroryści, których narodowości nie podano, przybyli z Pakistanu. Bezpośrednio po aresztowaniu mieli oni przyznać, że zostali zwerbowani w Pakistanie i tam też przeszkoleni. W Afganistanie mieli przekazać część przywiezionych materiałów wybuchowych innym zamachowcom.
Informacje o istnieniu w Pakistanie baz szkoleniowych terrorystów miał potwierdzić też rzecznik talibów Mohammed Hanif, zatrzymany w poniedziałek przez afgańskie siły bezpieczeństwa w Dżalalabadzie na wschodzie Afganistanu.
Hanif - rzecznik talibańskiego przywódcy mułły Omara - miał także powiedzieć przesłuchującym go agentom, iż lider talibów przebywa obecnie w południowo-zachodnim Pakistanie i znajduje się pod ochroną pakistańskiego wywiadu wojskowego. Władze pakistańskie natychmiast energicznie zaprzeczyły takiej informacji.
Mułła Omar jest energicznie poszukiwany przez siły USA od 2001 r. - za informację o miejscu jego pobytu rząd USA oferuje nagrodę w wysokości 10 mln dolarów.