Żyrinowski nie będzie kandydował na prezydenta
Rosyjski nacjonalista Władimir
Żyrinowski ogłosił, że nie będzie kandydować w marcowych
wyborach prezydenckich w Rosji. Z pewnością ułatwi to zwycięstwo
Władimira Putina w pierwszej turze.
Żyrinowski, lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR), po raz pierwszy od rozpadu Związku Radzieckiego nie będzie startował w wyborach prezydenckich.
"Z premedytacją nie biorę udziału w wyborach osobiście. Będę jednak popierał program LDPR i kampanię naszego kandydata" - zapowiedział na odbywającym się w Moskwie zjeździe partii, która w wyborach parlamentarnych w grudniu zajęła trzecie miejsce, zdobywając 11,5% głosów.
Żyrinowski wyjaśnił, że jego decyzja jest przejawem elastyczności partii, w której "nie powinno być kultu jednostki i przejawów wodzostwa".
Żyrinowski, postać barwna i znana z ekranów telewizyjnych, jest najpopularniejszym politykiem swego ugrupowania. Kongres wybrał jednak jako kandydata w wyborach prezydenckich nikomu nieznanego sekretarza ds. administracyjnych Olega Małyszkina, zawodowego boksera i piłkarza.
Decyzja Żyrinowskiego z pewnością dopomoże Putinowi, absolutnemu faworytowi wiosennych wyborów, w zwycięstwie bez upokarzającej drugiej tury głosowania. LDPR, choć formalnie należy do opozycji, zawsze popierała Kreml w parlamencie.