Macron nie przyjął dymisji od premiera Francji
Prezydent Francji Emmanuel Macron pozostawił Gabriela Attala na stanowisku szefa rządu, prosząc go, by "przez pewien czas" pełnił funkcję premiera w celu "zapewnienia stabilności kraju" - poinformował w poniedziałek Pałac Elizejski.
08.07.2024 | aktual.: 08.07.2024 13:26
Wcześniej poinformowano, że zgodnie z procedurą Attal przybył do Pałacu Elizejskiego, by na ręce prezydenta złożyć dymisję po niedzielnych wyborach parlamentarnych.
Prawo wyznaczenia premiera należy we Francji do szefa państwa, który przy tym nie może nie brać pod uwagę kształtu nowego parlamentu. Niedzielne wybory wygrał lewicowy Nowy Front Ludowy, lecz nie przedstawił on jeszcze kandydata na premiera. Nie ma też większości bezwzględnej, pozwalającej na samodzielne rządy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwyczajowo po wyborach szef rządu składa prezydentowi dymisję, nawet jeśli jego ugrupowanie polityczne wygrywa wybory. Do szefa państwa należy decyzja, czy ją przyjmie.
Pałac Elizejski oświadczył w niedzielę w komunikacie, że prezydent Emmanuel Macron jako gwarant instytucji uszanuje wybór społeczeństwa francuskiego w wyborach parlamentarnych; zarazem - podejmie decyzje, gdy znany będzie pełny obraz przyszłego parlamentu.
Francja zdecydowała. Są wyniki II tury wyborów
Francuskie MSW poinformowało w poniedziałek, że w II turze wyborów parlamentarnych lewicowy sojusz Nowy Front Ludowy (NFP) uzyskał 182 mandaty, centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona – 168, a skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) – 143.
Frekwencja w drugiej turze wyborów wyniosła 66,63 proc. i była minimalnie niższa od tej w pierwszej turze 30 czerwca, gdy wyniosła 66,71 proc.