Zwrot w sprawie emerytur byłych funkcjonariuszy służb PRL. "Będzie fala"
Podpis wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego sprawił, że 22 byłych funkcjonariuszy odzyskało wypracowane przez siebie emerytury. Nagła zmiana, na którą trzeba było długo czekać, może mieć ogromne znaczenie nawet dla tysięcy zdezubekizowanych - donosi "Rzeczpospolita".
02.07.2019 | aktual.: 28.03.2022 07:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nawet tym, dla których praca w PRL była krótkim epizodem, obniżono emerytury. Wielu (ponad 4,6 tys. byłych funkcjonariuszy lub ich rodzin) się odwoływało, ale bezskutecznie. Teraz w MSWiA zmieniono decyzję. Po 2,5 roku wiceszef resortu Jarosław Zieliński podpisał pierwsze decyzje uchylające obniżenie świadczenia za pracę dla organów bezpieczeństwa PRL.
Są już efekty. 22 byłych funkcjonariuszy odzyskało wypracowane przez siebie emerytury - informuje "Rzeczpospolita". Kto znalazł się w gronie "szczęśliwców" nie wiadomo.
Jak odpowiedziało dziennikowi biuro prasowe ministerstwa, emerytury są odzyskiwane "w szczególnie uzasadnionym przypadku ze względu na krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 oraz rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia".
Gazeta podaje, że uchylanie decyzji "ma być falą". Odzyskanie emerytury przez pojedyncze osoby, "może mieć kolosalne znaczenie nawet dla tysięcy zdezaktualizowanych". Według danych MSWiA 1730 osób objętych ustawą pracowało w służbach PRL do roku, kolejne blisko 5 tys. funkcjonariuszy – do trzech lat.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl