PolskaZwrócił uwagę wandalom, którzy wybijali szyby. Został pobity i zmarł w szpitalu

Zwrócił uwagę wandalom, którzy wybijali szyby. Został pobity i zmarł w szpitalu

47-letni mężczyzna zwrócił uwagę grupie osób, która wybijała szyby w domu kultury w Świętochłowicach na Śląsku. W odwecie został przez nich brutalnie pobity i trafił do szpitala. Mężczyzna zmarł po kilku dniach. Policja zatrzymała trzech chłopaków i dziewczynę, którzy przyznali się do udziału w tym zdarzeniu. Sprawę bada prokuratura rejonowa w Chorzowie.

Według relacji świadków grupa osób obrzuciła Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach butelkami po piwie. W pewnym momencie z budynku wyszedł mężczyzna, który zwrócił im uwagę. Został przez nich zaatakowany i uciekł w stronę sąsiednich kamienic. Na klatce schodowej jednego z budynków został dotkliwie pobity.

Mężczyzna trafił szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł. - Na razie jest za wcześnie, by stwierdzić, czy pobicie miało związek ze śmiercią mężczyzny - wyjaśnił Andrzej Sikora z Prokuratury Rejonowej w Chorzowie.

Policja zatrzymała i przesłuchała cztery osoby w wieku 19 i 20 lat. Przyznali się do udziału w tym zdarzeniu. Postawiono im zarzuty pobicia i zastosowano wobec nich dozór policyjny.

Sekcja zwłok ma wykazać czy przyczyną śmierci były powikłania po pobiciu.

- Jeśli sekcja zwłok wykaże, że mężczyzna zmarł z powodu powikłań po pobiciu, kwalifikacja czynu zostanie zmieniona - powiedział Sikora.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (172)