Starbucks, globalna sieć kawiarni, jest w Turcji postrzegana jako "proizraelska", a pokazywanie jego logo na antenie jest interpretowane jako akt prowokacji. Właśnie z tego powodu dziennikarka Meltem Gunay oraz wydawca jej programu zostali natychmiastowo zwolnieni po emisji.
Stacja telewizyjna wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. W komunikacie podkreślono, że władze są świadome "wrażliwości narodu tureckiego w sprawie Strefy Gazy". Dodatkowo zaznaczono, że stacja nie popiera działań swojej byłej pracownicy i reżysera, z którymi zdecydowano się rozwiązać umowy - takie informacje przekazał portal Israel National News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec "Wiadomości". Polacy ocenili "19.30"
Problemy znanej firmy
Nie tylko w Turcji Starbucks ma problemy. Firma spotkała się również z krytyką w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracownicy sieci publikowali w mediach społecznościowych wpisy potępiające Izrael.
Mimo iż w 2022 roku Izrael i Turcja rozpoczęły proces normalizacji swoich relacji, to po ataku przeprowadzonym przez organizację terrorystyczną Hamas na Izrael, który miał miejsce 7 października, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wyraził swoje poparcie dla strony palestyńskiej. Erdogan określił premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, mianem "rzeźnika Gazy" i zapewnił, że Hamas "nie jest organizacją terrorystyczną".
Czytaj także:
Źródło: facebook/pap
