Zwolnienie Michnika z tajemnicy niewystarczająco uzasadnione
Prokuratura prowadząca śledztwo przeciw Lwu Rywinowi wystąpi do sejmowej komisji śledczej o uzupełnienie jej wniosku do sądu o zwolnienie Adama Michnika z rygoru zachowania tajemnicy dziennikarskiej. Wniosek taki złożyła komisja, by móc przesłuchać świadka w sprawie - Adama Michnika - który na niektóre pytania nie mógł dotychczas odpowiedzieć ze względu na tajemnicę dziennikarską.
11.02.2003 12:39
"Zapadła decyzja, by Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zwróciła się do komisji o stenogram sobotniego posiedzenia komisji, kiedy postanowiła się ona zwrócić do sądu o zwolnienie Adama Michnika z tajemnicy dziennikarskiej" - powiedział we wtorek Zbigniew Jaskólski, rzecznik prokuratury. Według Jaskólskiego, wniosek komisji jest zbyt ogólny i zaszła potrzeba jego uzupełnienia. "Gdy komisja to nadeśle, niezwłocznie przekażemy wniosek sądowi" - dodał.
Zgodnie z prawem, prokuratura jest swego rodzaju "pośrednikiem" między komisją a sądem. W poniedziałek rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek zapewniał, że sąd rozpatrzy wniosek komisji jak najszybciej, ale sąd tego wniosku jeszcze nie dostał.
W sobotę podczas przesłuchiwania przez komisję śledczą redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" odmówił odpowiedzi na pytanie, jakie "technologie" "GW" stosowała w swoim śledztwie dziennikarskim na temat sprawy Lwa Rywina. Komisja postanowiła wystąpić do sądu o zwolnienie Michnika z tajemnicy dziennikarskiej.(ck)