Sąd postanowił, że dziennikarzom ma też zostać częściowo lub w całości wypłacone wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy - łącznie ponad 91 tys. zł. Zdaniem sądu, to nie dziennikarze, ale ówczesny dyrektor ośrodka TVP ponosi odpowiedzialność za emisję programów z Grzegorzem Piotrowskim.
Wywiad z zabójcą księdza Popiełuszki został wyemitowany 9 marca ubiegłego roku.
Zdaniem zarządu Telewizji Polskiej, dziennikarze dopuścili się rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych; zarzucono im kryptoreklamę (tygodnika promowanego przez Piotrowskiego) i bezkrytyczne przekazanie treści wywiadu z zabójcą. Dziennikarze uznali, że decyzja ta jest niesłuszna i wytoczyli telewizji proces.(ck)