Zwłoki sędzi z Suwałk pływały w stawie
Zwłoki 62-letniej sędzi Sądu
Okręgowego w Suwałkach Lucyny Ł. znaleziono w stawie w
miejscowości Krusznik, koło jeziora Wigry. Policja wyklucza
udział osób trzecich w tragedii. W suwalskim sądzie sędzia Ł. była jedną z dwóch, którym Prokuratura Apelacyjna (PA) w Białymstoku chciała postawić zarzuty w śledztwie dotyczącym przyjmowania łapówek.
11.09.2005 | aktual.: 11.09.2005 19:36
Informację o śmierci sędzi podał rzecznik prasowy augustowskiej policji Andrzej Murawski. Policja nie zna na razie szczegółów zdarzenia, ustala przyczyny śmierci kobiety.
Wiadomo, że w piątek wieczorem wyjechała ona z domu samochodem. W nocy zaniepokojony syn poinformował policję o tym, że matka nie wróciła. Policja w sobotę rano znalazła zwłoki kobiety w stawie oddalonym trzy kilometry od miejsca jej zamieszkania.
Według informacji ze źródeł w suwalskim sądzie, sędzia Ł. była jedną z dwóch, których immunitety Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku chciała uchylić dla potrzeb śledztwa dotyczącego przypadków przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za pomoc osobom, które weszły w konflikt z prawem. Wnioski o uchylenie immunitetów oznaczają, że prokuratura zamierzała postawić sędziom zarzuty.
Jak poinformował rzecznik prasowy PA w Białymstoku Janusz Kordulski, w miniony piątek wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie dwóch suwalskich sędzi do odpowiedzialności karnej, zostały skierowane do prezesa Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Według przepisów, powinien on te wnioski skierować do ministra sprawiedliwości, a ten wyznaczy inny okręg apelacyjny do rozpatrzenia tej sprawy, bo dotyczy ona sędziów sądu okręgowego.
Jak wyjaśnił Kordulski, śledztwo dotyczy przypadków powoływania się na wpływy w organach ścigania, chodzi o zdarzenia z ubiegłego roku. Prowadzone jest od maja 2005 przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku i Centralne Biuro Śledcze._ W czasie tego śledztwa uzyskano dowody wskazujące na korupcję wśród niektórych sędziów Sądu Okręgowego w Suwałkach_ - powiedział rzecznik.
Dotąd w sprawie postawiono zarzuty dziewięciu osobom, nie ma wśród nich sędziów. Części z nich postawiono zarzuty dawania łapówek sędziom. Według informacji ze źródeł w PA w Biaymstoku, chodziło o pomoc w uzyskaniu korzystnych rozstrzygnięć wobec osób, które weszły w konflikt z prawem. Sędziowie ci mieli przyjmować korzyści (w tym pieniądze) w zamian za korzystne decyzje dotyczące środków zapobiegawczych.
Prokurator nie chciał ujawnić, kogo sprawa dotyczy. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł w suwalskim sądzie, chodzi o wiceprezes tamtejszego Sądu Okręgowego Grażynę Z. oraz Lucynę Ł., przewodniczącą wydziału karnego tego sądu, której zwłoki znaleziono w stawie.
O tym, że wobec naszych sędziów skierowane zostały wnioski o uchylenie immunitetów, dowiedzieliśmy się w piątek w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. W sobotę dowiedzieliśmy się o tragicznej śmierci jednej z sędzi - powiedział rzecznik prasowy suwalskiego sądu Jacek Przygucki.
Dodał, że w poniedziałek w suwalskim sądzie obradować będzie kolegium dyscyplinarne, które zdecyduje, czy odwołać z zajmowanego stanowiska wiceprezes sądu Grażynę Z.
Jak powiedział prokurator Kordulski, w śledztwie prowadzonym w Białymstoku wyjaśniane są również okoliczności ujawnienia przez jednego z sędziów Sądu Okręgowego w Suwałkach pytań egzaminacyjnych na aplikację sędziowską, czyli ujawnienia tajemnicy służbowej. W tej części śledztwa zarzuty o charakterze korupcyjnym postawiono dwóm osobom, w tym aplikantce suwalskiego sądu.
Ponieważ sprawa przecieku informacji z egzaminu na aplikację dotyczy bliskich krewnych jednego z prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, w tym zakresie Prokuratura Apelacyjna chce przekazania śledztwa do innej prokuratury z takim wnioskiem wystąpiła do Prokuratury Krajowej.