ŚwiatZwiększenie liczebności sił USA w Iraku

Zwiększenie liczebności sił USA w Iraku

Dowódca sił zbrojnych USA na Bliskim i Środkowym Wschodzie, generał John Abizaid powiedział, że podjął kroki w celu zwiększenia liczebności wojsk w Iraku o co najmniej dwie nowe brygady.

12.04.2004 | aktual.: 12.04.2004 19:52

"Dopracowujemy szczegóły z Kolegium Szefów Sztabów" - powiedział generał dodając, że nie wiadomo jeszcze, skąd pochodzić będą dodatkowe oddziały.

Potwierdził też, że niektóre oddziały I dywizji opancerzonej wojsk lądowych pozostaną w Iraku dłużej niż początkowo planowano. Przyznał też, że część policji irackiej i sił bezpieczeństwa odmówiła walki ze zwolennikami al-Sadra, a niektórzy nawet przyłączyli się do nich.

W amerykańskish siłach zbrojnych - jak donosi poniedziałkowy "New York Times" - narasta niepokój z powodu braku postępów w politycznych negocjacjach zmierzających do przekazania 30 czerwca władzy Irakijczykom.

Dziennik powołuje się na wypowiedzi zastrzegających sobie anonimowość oficerów, którzy mówią, że wojska USA są w stanie stłumić rebelię w Iraku, ale jeżeli impas w politycznych rozmowach będzie się utrzymywał, militarne konfrontacje takie jak obecnie będą się powtarzały w najbliższych latach.

Gen. John Abizaid i dowódca wojsk koalicyjnych w Iraku i gen. Ricardo Sanchez relacjonowali w poniedziałek postępy walk z irackim ruchem oporu. Na telekonferencji w Pentagonie przeprowadzonej za pośrednictwem satelity z Bagdadu powiedzieli dziennikarzom, że w Faludży trwa zawieszenie broni, siły koalicyjne odbiły miasta Kut i Nasarija, natomiast zwolennicy szyickiego duchownego Muktady al-Sadra nadal okupują Nadżaf i część Karbali.

Te dwa ostatnie, święte dla szyitów, miasta znajdują się w polskiej strefie stabilizacyjnej w środkowo-południowej części Iraku.

Abizaid i Sanchez podkreślili, że celem wojsk koalicji pozostaje schwytanie lub zabicie szyickiego duchownego Muktady al-Sadra.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)