Związkowcy z "Solidarności" wrócą protestować pod sejmem
Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita" związkowcy z "Solidarności", którzy protestowali pod sejmem przeciwko reformie emerytalnej, zamierzają wrócić po świętach.
- Dzisiaj Tusk może myśleć, że jest zwycięzcą, że ma rację, ale Kadafi też tak myślał - dodaje. - Chcemy obudzić społeczeństwo, Nie ma rządu, którego nie da się odwołać - mówi gazecie szef stoczniowej "Solidarności".
Mają organizować demonstracje w wielu miastach Polski, a jeśli uda im się zmobilizować społeczeństwo - także marsze na Warszawę. Z wydłużeniem wieku emerytalnego będą walczyć również w Trybunale Konstytucyjnym.
"Solidarność" zapowiedziała zaskarżenie reformy emerytalnej. - Żadnych działań nie wykluczamy - odgraża się w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przewodniczący stoczniowej "Solidarności" Roman Gałęzewski.