Zgoda na związki partnerskie? PSL odpowiada na słowa Żukowskiej
- W tym tygodniu będziemy mogli ogłosić, co się dzieje w kwestii związków partnerskich. Jest na nie zgoda w koalicyjnym rządzie - mówiła Anna Maria Żukowska, szefowa klubu Lewicy, na antenie Radia Zet. - To nie jest prawda - odpowiada lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Jesteśmy dopiero przez pół roku w rządzie, za wcześnie oceniać wszystkie postulaty, które obiecywaliśmy, ale np. związki partnerskie są na finiszu. Myślę, że w tym tygodniu będziemy mogli to już ogłosić. Jest zgoda – zapowiedziała w Radiu ZET przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska.
Zaznaczyła, że sobotnia Parada Równości w Warszawie, będzie "dobrą okazją, żeby tę kwestię poruszyć".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europa skręca w prawo. "Przerażające". Niemcy komentują wyniki wyborów
Ten temat wywoływał gorące dyskusje wśród samych rządzących. Mówiło się, że nie ma zgody na związki partnerskie wśród koalicjantów.
Pytana o to, jak udało się dojść do porozumienia, Żukowska odpowiedziała: "Udało się właśnie poprzez bycie w rządzie".
- Gdybyśmy w nim nie byli, to pewnie by się nie udało. Miesiące negocjacji, przekonywania. Wielką robotę zrobiła minister Katarzyna Kotula – komentowała posłanka w Radiu Zet.
Kosiniak-Kamysz o słowach Żukowskiej: To nie jest prawda
Dziennikarka Radia Zet przekazała, że wicepremier i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz nie potwierdził informacji szefowej klubu Lewicy, że jest zgoda na tę ustawę.
- To nie jest prawda - powiedział, zapowiadając, że w przyszłym tygodniu mają się odbyć kolejne rozmowy w tej sprawie z ministrą ds. równości Katarzyną Kotulą.
O tę kwestię zapytany został również marszałek Sejmu Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
- Moja wiedza jest taka, że nie wiem. Wiem, jakie jest stanowisko Polski 2050 i moje osobiste. Jeżeli będzie ustawa o związkach partnerskich, będę głosował za ustawą o związkach partnerskich. Mówiłem to od pięciu lat, tysiące razy. Nic się w tej sprawie nie zmieniło - mówił Hołownia podczas spotkania z dziennikarzami, tuż przed środowym posiedzeniem Sejmu.
Związki partnerskie w kampanii wyborczej
Wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich było jednym ze "stu konkretów na pierwsze sto dni rządów", jakie w czasie kampanii wyborczej ogłosiła Koalicja Obywatelska.
Poparcie dla nich deklarowały w kampanii również inne partie wchodzące w skład obecnej koalicji, a Lewica opowiadała się także za małżeństwami jednopłciowymi.
Na początku czerwca, ministra ds. równości Katarzyna Kotula powiedziała na antenie TVP Info, że opóźnienie w wykonaniu postulatów programowych Lewicy wynikają z różnicy zdań w koalicji rządowej. Jako przykład podała właśnie projekt ustawy o związkach partnerskich.
Źródło: Radio Zet/WP