PolskaZrównają z ziemią szpital i postawią biurowce

Zrównają z ziemią szpital i postawią biurowce

Dawny szpital im. Babińskiego przy pl. Jana Pawła II we Wrocławiu jeszcze w tym roku może zostać sprzedany. Z przetargiem trzeba było zaczekać, aż miejscy urzędnicy zakończą prace nad planem zagospodarowania przestrzennego. Gotowy już dokument opisuje, co wolno tu wybudować.

Zrównają z ziemią szpital i postawią biurowce
Źródło zdjęć: © Polska Gazeta Krakowska

12.03.2009 08:49

- Widzimy tam biura, a także obiekty usługowe, np. banki - zdradza nam Piotr Fokczyński, dyrektor wydziału architektury we wrocławskim magistracie. Żeby to wszystko powstało, trzeba będzie wyburzyć sześć szpitalnych budynków. Ostanie się tylko jeden, bo jest zabytkowy. Chodzi o gmach z czerwonej cegły, stojący tuż przy głównym wejściu.

Urząd marszałkowski nie zdecydował jeszcze, czy budynki wyburzy sam, czy też zostawi to nowemu właścicielowi. Nie ustalił też na razie ceny za działkę. Ale eksperci od rynku nieruchomości szacują, że w grę wchodzą ogromne pieniądze. - Sto milionów złotych to kwota, jakiej marszałek może się spodziewać - mówi Jacek Wróblewski, prezes agencji nieruchomości Jot-Be. Tłumaczy, że lokalizacja jest rewelacyjna. - Jest blisko Rynku. To łakomy kąsek dla inwestorów - podkreśla.

Marta Libner, rzeczniczka prasowa zarządu województwa, zastrzega, że teren ma być sprzedany dobrze, a nie szybko. - Wszystkie uzyskane ze sprzedaży pieniądze pójdą na budowę nowego szpitala na Stabłowicach. Dlatego zależy nam na jak największym zarobku - tłumaczy Marta Libner.

Pozostaje pytanie, czy istnieje niebezpieczeństwo, że zabytkowy gmach jest siedliskiem zarazków. - Tak, ale jeśli odpowiednio się go wyremontuje, to żadnego problemu nie będzie - uważa prof. Krzysztof Simon, konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych.

Szpital im. Babińskiego zamknięto w grudniu 2006 roku, bo nie przynosił zysków, a jego utrzymanie było bardzo kosztowne. Od tego czasu budynki stoją puste.

We Wrocławiu przybywa opuszczonych budynków po szpitalach. Aż siedem znajduje się na pl. Jana Pawła II. Ale to nie wszystko. Tylko w ostatnim roku Akademii Medycznej przybyło pięć pustych budynków po klinikach, które przeniosły się do Akademickiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej.

Z siedmiu kolejnych placówek kliniki wyprowadzą się w ciągu dwóch lat. Już wiadomo, że niektóre opuszczone nieruchomości pójdą pod młotek. Pieniądze z ich sprzedaży pomogą sfinansować inwestycję przy Borowskiej lub zostaną przekazane na remonty i dydaktykę. Jaki los spotka poszczególne budynki?

1. Dawny szpital chirurgiczny przy ul. Poniatowskiego (kompleks złożony z trzech budynków). Ma iść na sprzedaż w pierwszej kolejności. Senat uczelni już wydał na to zgodę. - Długo wisiały na nim banery, że jest do kupienia, ale cóż - telefony się nie urywały - przyznaje Artur Parafiński, kanclerz Akademii Medycznej. Obiekty szpitalne wyceniono na 20 mln zł, gdyby miały być przeznaczone na cele zdrowotne, i ok. 39 mln zł, gdyby miały służyć innym celom, np. hotelowym. Teraz opracowana jest nowa wycena i w połowie kwietnia uczelnia ogłosi przetarg na obiekt. Z jego sprzedaży będzie finansowany ostatni etap inwestycji przy ul. Borowskiej (wyposażenie oddziału ratunkowego, budowa stołówki, kuchni i części techniczno-transportowej). Na razie uczelnia musiała zatrudnić firmę ochroniarską do pilnowania budynku.

2. Trzypiętrowy budynek przy ul. Hoene-Wrońskiego 24/25 po dyrekcji Akademickiego Szpitala Klinicznego znalazł nabywcę w niedawno rozstrzygniętym przetargu. Deweloper zapłaci za niego 6,1 mln zł. Wstępny akt notarialny został już podpisany. - To ostatni obiekt, który udało się tak dobrze sprzedać - przyznaje Artur Parafiński.

3. Budynek klinik dziecięcych przy Hoene-Wrońskiego 13c zaprojektowany przez Maksa Berga (autora Hali Ludowej). Dyrekcja SPSK 1 chce przenieść kliniki na ul. Chałubińskiego. Potem obiekt zostanie sprzedany. 4. Dawna siedziba kliniki chirurgii szczękowej przy ul. Chałubińskiego 5. Na razie stoi pusta. Nie pójdzie na sprzedaż, bo chciałoby się tam przenieść aż pięć klinik. Budynek wymaga kapitalnego remontu, a koszt jego adaptacji szacuje się od 5 do 15 mln zł. Niedługo zapadnie decyzja w tej sprawie.

4. Szpital przy zbiegu ul. Traugutta i Pułaskiego. Mieści się tam jeszcze nefrologia dla dorosłych i klinika chorób wewnętrznych i alergologii. W pozostałej części jest przejściowo dom pomocy społecznej. Los obiektu jest niepewny, bo prawa do niego rości sobie zakon oo. bonifratrów. Sprawę rozstrzygnie sąd.

5. Klinika ginekologiczno-położnicza przy ul. Dyrekcyjnej. Najbliższe plany przewidują przeniesienie jej w połowie 2010 roku do szpitala przy ul. Borowskiej. Przetarg na wykończenie budowy już ogłoszono, w połowie kwietnia nastąpi otwarcie kopert. Za rok uczelnia przygotuje przetarg na obiekt przy ul. Dyrekcyjnej.

6. Budynek wydziału farmacji przy ul. Nankiera z przełomu XV/XVI w. nigdy nie był wyceniany. W 2o11 roku, po wybudowaniu nowej siedziby wydziału przy ul. Borowskiej, pójdzie na sprzedaż.

7. Budynek wydziału farmacji przy ul. Szewskiej i Grodzkiej - wyceniony na 18 mln zł. Pójdzie pod młotek w 2011 r.

8. Budynek farmacji przy ul. Na Tamce. Nie ma jeszcze decyzji w sprawie jego sprzedaży.

9. Klinika hematologii i onkologii dziecięcej przy ul Bujwida. Pójdzie na sprzedaż, gdy powstanie nowa klinika przy Borowskiej. Ma to się stać za dwa lata.

10. Dawny szpital im. Babińskiego przy pl. Jana Pawła II. Zajmuje trzyhektarową działkę. Sześć z siedmiu budynków ma zostać wyburzonych. W ich miejscu powstaną biura i banki. Przetarg ma być ogłoszony jeszcze w tym roku. Budynek stoi pusty od końca 2006 roku.

Budowa na Stabłowicach: znikną dwa kolejne szpitale

Samorząd województwa planuje wybudowanie do 2012 roku nowego szpitala na Stabłowicach. Ma tutaj być 400-500 łóżek. Gdy szpital powstanie, z mapy wrocławskich lecznic znikną dwie kolejne placówki - szpital kolejowy przy al. Wiśniowej i szpital im. Marciniaka przy ul. Traugutta. Na razie rozpoczął się proces łączenia tych placówek. Uchwała w tej sprawie już została podjęta. Wiadomo, że budowa nowego szpitala ma kosztować 310 milionów złotych. Urząd marszałkowski część tej sumy zamierza dostać ze sprzedaży terenu po starym szpitalu im. Babińskiego przy pl. Jana Pawła II. Chce też zaciągnąć kredyt w wysokości 100-150 milionów. Za dwa lata planuje ogłosić przetarg na budynki po szpitalach im. Marciniaka i kolejowym.

Eliza Głowicka, Marcin Torz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)