Zrobiła zakupy w Lidlu. W domu najadła się strachu

Nieoczekiwanie zakończyły się zakupy mieszkanki Poznania w Lidlu. Kupując zwykłego selera, nie spodziewała się, że był tam ukryty gad. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia.

Totalne zaskoczenie w zakupach
Totalne zaskoczenie w zakupach
Źródło zdjęć: © Facebook, PAP
Katarzyna Bogdańska

07.06.2024 12:35

Do zdarzenia doszło w Poznaniu. Kobieta zrobiła zakupy w jednym ze sklepów Lidl. Gdy wróciła do domu i wypakowała seler naciowy, zamarła. Z siatki wypełzła żmija. O sprawie poinformował serwis Poznaniator. "Taka ciekawostka... Kupiłam seler naciowy w Lidlu i przy krojeniu wypełzła stamtąd mała żmijka..." - napisała kobieta.

"Ot, z pozoru historia jakich wiele z cyklu 'gekon w bananach' czy 'pająk w winogronach' – takie zdarzenia są chlebem powszednim naszych wolontariuszy. Tym razem jest ciekawiej – mamy 'węża w selerach'" - napisano na swoim profilu napisała Fundacja Epicrates.

Jak przekazuje "Fakt", kobieta miała się skontaktować w tej sprawie z zoo i schroniskiem dla zwierząt. Miała usłyszeć, że gad, którego ma w kuchni to "paskudnie jadowity gatunek", żararaka. Gad przyjechał do Polski w selerze naciowym z Hiszpanii.

Zaopiekuje się nim teraz Fundacja Epicrates. Na swoim profilu przekazała, że jest to zaskroniec żmijowy.

Źródło: Fakt/Fundacja Epicrates/Poznaniator

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)