PolskaZostawiła dwulatkę w "oknie życia". Teraz chce ją odzyskać

Zostawiła dwulatkę w "oknie życia". Teraz chce ją odzyskać

W poniedziałek w "oknie życia" w Częstochowie znaleziona została dziewczynka. Na policję zgłosiła się matka dziecka twierdząc, że pozostawiła je w chwili załamania nerwowego i chce odzyskać dwulatkę.

Zostawiła dwulatkę w oknie życia. Teraz chce ją odzyskać
Zostawiła dwulatkę w oknie życia. Teraz chce ją odzyskać
Źródło zdjęć: © East News | k_kapica_afk
oprac. EMW

18.08.2021 14:46

Jak poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna, do znalezienia dziecka i listu z informacją o imieniu dwulatki doszło w poniedziałek około godziny 21. O sprawie została poinformowana policja, a dziewczynka znalazła się pod opieką służb medycznych.

Z materiałów policji udostępnionych częstochowskiej prokuraturze wynika, że dziecko było zadbane, nie miało żadnych śladów przemocy, czy innych obrażeń. Potwierdzili to lekarze, którzy zbadali dziewczynkę.

Prokuratura przeanalizowała dostępne materiały i wydała postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.

Zobacz też: Kontrowersyjne słowa Piotra Glińskiego o uchodźcach z Afganistanu. Reakcja Grzegorza Schetyny

- Jak uzasadnił, pozostawienie dziecka w "oknie życia" nie wyczerpuje co do zasady znamion przestępstwa porzucenia dziecka lub innego czynu zabronionego, ponieważ daje mu gwarancję opieki i nie naraża go na żadne niebezpieczeństwo - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Matka chce odzyskać córkę pozostawioną w "oknie życia"

Rzecznik poinformował w środę, że z policją skontaktowała się matka dziewczynki.

- Oświadczyła, że pozostawiła córkę w oknie życia w chwili załamania nerwowego. Stwierdziła, że żałuje tego, co zrobiła i chce dziecko odzyskać - powiedział prokurator Ozimek.

O tym, co stanie się teraz z dwulatką zadecyduje sąd rodzinny. Postanowienie w tej sprawie zostanie najprawdopodobniej wydane jeszcze w środę.

- Sąd prawdopodobnie jeszcze dzisiaj wyda postanowienie, czy zostanie wydane zarządzenie tymczasowe o umieszczeniu dziecka w którejś placówce opieki i gdyby takie zarządzenie wydał, zostanie wszczęte postępowanie o wydanie zarządzeń opiekuńczych - wtedy sąd podejmie decyzję, co dalej będzie z tym dzieckiem. Na razie jest ono w szpitalu - przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (119)