Zostawił psa w upale w aucie - zwierzę zdechło
Zarzut znęcania się nad zwierzęciem usłyszy 52-letni właściciel psa, który w upale zostawił swojego pupila na pięć godzin w zamkniętym samochodzie. Pies zdechł.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu w okolicach plaży w Mielnie. Mężczyzna zostawił psa rasy chihuahua w samochodzie z lekko uchyloną szybą i miską wody. Policję zawiadomiła jedna z turystek, która przechodziła obok samochodu. Niestety, po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce zwierzę już nie żyło.
Właściciel został przesłuchany. Grozi mu kara pozbawienia wolności lub grzywna.
NaSygnale.pl: Bracia kradli rasowe psy - mają 11 i 14 lat...