"Zostawcie mnie!" Stał na moście, od skoku dzieliła go chwila
32-latek z Krzyżanowic (woj. śląskie) próbował popełnić samobójstwo. Stanął na moście i groził, że skoczy. Uratowali go strażacy.
W poniedziałek strażacy otrzymali informację, że młody mężczyzna przeszedł przez balustradę mostu nad Odrą. Potem wygrażał, że odbierze sobie życie. - Zostawcie mnie, chcę ze sobą skończyć! - krzyczał do policjantów i strażaków.
Policjanci, którzy przybyli jako pierwsi, czekali przy moście, żeby nie pogorszyć sytuacji. W każdej chwili 32-latek mógł skoczyć. Dwóch strażaków było już wtedy w łodzi. Desperat zrezygnował ze skoku w wyniku negocjacji, które prowadził z nim dowódca jednostki raciborskiej straży Roman Kotula.
Niedoszłego samobójcę przejęli ratownicy i zabrali go na obserwację do szpitala w Rybniku. Jak wyjaśnił, chciał odebrać sobie życie ze względu na trudną sytuację i problemy osobiste.