Żona Komorowskiego "Bronkobusem" rusza z odsieczą
Żona Bronisława Komorowskiego wyrusza w podróż po Polsce, by przekonywać kobiety do głosowania na jej męża. Anna Komorowska wyjaśniła, że chce rozmawiać o sytuacji życiowej i najważniejszych problemach, z jakimi borykają się Polki. Jak dodała, na razie nie myśli o przeprowadzce do pałacu prezydenckiego i zajmie się tym po wyborach. Żonie kandydata Platformy w tych "kobiecych" spotkaniach towarzyszyć będą posłanki PO - pojadą kampanijnym autobusem, który ochrzczono już mianem "Bronkobus".
25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 15:05
Posłanki i działaczki PO odwiedzą z żoną kandydata województwa świętokrzyskie, wielkopolskie, śląskie, kujawsko - pomorskie i podlaskie. Posłanka Beata Małecka-Libera zaprosiła na spotkania z Anną Komorowską także panów. Jak dodała, większość elektoratu Bronisława Komorowskiego w I turze to kobiety.
Anna Komorowska nie chciała jednoznacznie powiedzieć, czy popiera wprowadzenie 50% parytetów, o co zabiegano na Kongresie Kobiet, czy 35%, o jakim mówił marszałek Sejmu. Jak mówiła, czasami myśli, że w sejmie powinny zasiadać wyłącznie kobiety.
Żona Bronisława Komorowskiego powiedziała, że jeszcze nie myśli o przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego. Jak dodała, zajmie się tym dopiero po wyborach i po ewentualnym zwycięstwie męża.
Komorowska deklarowała na konferencji prasowej w Warszawie, że z radością będzie uczestniczyła w tych spotkaniach. - Kobiety z całej Polski chcą się ze mną spotkać, ja chętnie na to zaproszenie odpowiem. Porozmawiam z kobietami, wymienimy poglądy. Będę starała się je przekonać, że nie ma lepszego kandydata i, że mogą zaufać mojemu mężowi. To nie będą wiece, będziemy mogły porozmawiać o swoich doświadczeniach - mówiła żona Bronisława Komorowskiego.
Beata Małecka-Libera (PO) przypomniała, że posłanki Platformy jeszcze w prawyborach poparły Komorowskiego, a teraz chcą "przekuć w czyn" to poparcie. - To będą bardzo ciepłe, kobiece spotkania - zapowiadała. Środowiska, z jakimi ma się spotykać żona kandydata PO są zróżnicowane - ma rozmawiać przede wszystkim z kobietami aktywnymi, ze słuchaczkami uniwersytetów trzeciego wieku, jak również koła gospodyń.