Nocna tragedia pod Sochaczewem. Policja ma kilka scenariuszy

Policja i prokuratura ustalają przyczyny śmiertelnego wypadku, jaki miał miejsce pod Sochaczewem. W nocy służby zaalarmował mężczyzna, który na poboczu zauważył przewrócony skuter.

Tragiczny wypadek pod Sochaczewem
Tragiczny wypadek pod Sochaczewem
Źródło zdjęć: © Straż Pożarna Sochaczew
Mateusz Dolak

25.10.2022 | aktual.: 25.10.2022 17:08

- Chwilę po północy wpłynęło do nas zgłoszenie, że na poboczu drogi wojewódzkiej 577 leży skuter, a obok niego znajduje się nieprzytomny mężczyzna - powiedziała w rozmowie w Wirtualną Polską asp. Agnieszka Dzik z policji w Sochaczewie.

Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, strażacy i ratownicy medyczni. - Około 40-letni mężczyzna był reanimowany. Pogotowie zabrało go do szpitala. Obrażenia były na tyle poważne, że zmarł - dodała Dzik.

Policja i prokuratura sprawdzają, jak doszło do wypadku. Niewykluczone, że w zdarzeniu brały udział inne osoby. - To wszystko będzie elementem śledztwa - powiedziała funkcjonariuszka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strażacy pomagali w miejscu wypadku

O wypadku informują też strażacy z Sochaczewa. Na miejscu były dwa zastępy z tej jednostki.

"Po dojeździe stwierdzono, że wypadkowi uległ mężczyzna kierujący skuterem Yamaha. W chwili przybycia poszkodowany leżał na jezdni, bez funkcji życiowych. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia oraz wsparciu ratowników medycznych przy prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej" - czytamy na facebookowym profilu straży pożarnej.

Czytaj też:

źródło : WP Wiadomości

Zobacz także
Komentarze (22)