ZNP wzburzony prośbą Joanny Kluzik-Rostkowskiej o "donoszenie na nauczycieli"
Związek Nauczycielstwa Polskiego krytykuje list otwarty minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej do rodziców. W oświadczeniu ZNP pisze, że jest wzburzony "prośbą o składanie donosów na nauczycieli".
"Macie prawo, by nauczyciele zaopiekowali się Waszym dzieckiem podczas przerwy świątecznej" - informowała w otwartym liście do rodziców Kluzik-Rostkowska. "Przerwa świąteczna, która w tym roku jest zatwierdzona między 22 a 31 grudnia, nie jest czasem wolnym od pracy dla nauczycieli" - napisała i przypomniała, że dyrektor - na prośbę rodziców - może zaplanować, aby w tym okresie nauczyciele prowadzili zajęcia. Podała także numer telefonu i adres e-mail, pod którymi można uzyskać dodatkowe informacje.
ZNP uważa, że Kluzik-Rostkowska zachęca rodziców do składania donosów na nauczycieli. "Minister podaje numer telefonu i adres mailowy, pod którym rodzice mogą informować resort o nauczycielach, którzy nie sprawują opieki nad ich dziećmi w okresie przerwy świątecznej" - pisze ZNP w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej. "Uważamy, że namawianie do donosicielstwa jest zawoalowaną formą pseudotroski minister edukacji o pracujących rodziców i niczym innym, jak chęcią przypodobania się tej grupie" - dodaje.
ZNP stwierdza także, że Kluzik-Rostkowska nie zna przepisów prawa oświatowego i praktyki szkolnej. "Zgodnie bowiem z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej zmieniającym rozporządzenie w sprawie organizacji roku szkolnego, dyrektor szkoły określa liczbę dni wolne od zajęć dydaktycznych-wychowawczych w zależności od typu placówki (dla szkół podstawowych, zasadniczych szkół zawodowych - do 6 dni wolnych; dla gimnazjów - do 8 dni; dla liceów i techników - do 10 dni)" - pisze i dodaje, że nauczyciele nigdy się nie uchylali od obowiązku pracy w dni wolne od zajęć dydaktycznych.
"Minister edukacji kreuje niekorzystny wizerunek nauczycieli zapominając, że za organizację pracy szkoły odpowiedzialny jest dyrektor" - twierdzi ZNP. "Do zadań ministra edukacji należy przecież m.in. nadzór nad działalnością kuratorów oświaty w zakresie sprawowania nadzoru pedagogicznego. Czy minister edukacji realizuje ten obowiązek, prosząc o donosy? I czy w ten sposób wyraża brak zaufania wobec kuratorów?" - zastanawia się ZNP i zachęca nauczycieli, żeby na podany przez Kluzik-Rostkowską adres e-mail wysyłali autodonosy o treści: "Szanowna Pani Minister, uprzejmie donoszę, iż pracuję zgodnie z oświatowymi przepisami! Z poważaniem...".