Znów pat w rozmowach związkowców z dyrekcją poczty
Negocjacje Zarządu Poczty Polskiej z przedstawicielami związku zawodowego "Solidarność" nie przyniosły efektu. Najpierw rozmowy przerwano, potem wznowiono. W końcu strony ponownie wyszły z sali obrad.
06.06.2008 | aktual.: 06.06.2008 18:39
Kamila Rudnik z Biura Prasowego Poczty Polskiej mówi, że rozmowy zostały zakończone, gdyż "Solidarność" nie ma aktualnych danych o tym, co dzieje się w miejscach, gdzie toczy się strajk. Negocjacje zostaną wznowione dopiero w momencie, gdy przedstawiciele związkowców zweryfikują posiadane informacje - dodała Kamila Rudnik.
Jak zaznaczyła, warunkiem wznowienia negocjacji jest również umożliwienie normalnej pracy pocztowcom, którzy nie strajkują. Jest ich 95 tysięcy. Zarząd domaga się między innymi odblokowania sortowni i węzłów ekspedycyjnych we Wrocławiu i Warszawie.
Czekamy teraz na ruch związkowców - dodała przedstawicielka Poczty Polskiej i zapewniła, że dyrektor jest w każdej chwili gotowy do wznowienia rozmów.
Spór dotyczy kwestii płacowych. "Solidarność" żąda podwyżki wynagrodzeń o 537 złotych brutto. Władze Poczty proponują 305 złotych brutto.