Zniszczył rzeźby w parku. Tłumaczył, że się o nie potknął
Kilka tygodni temu policjanci z Ursynowa przyjęli zawiadomienie o zniszczeniu czterech rzeźb "Gęsi Gęgawy" w Parku Przy Bażantarni. Nieznany wtedy wandal oderwał je i rozbił. Straty oszacowano na na kwotę około 10 tys. złotych.
Po jakimś czasie okazało się, że związek z tym zdarzeniem ma prawdopodobnie mieszkaniec pewnej podwarszawskiej miejscowości. 20-latka zatrzymano. Tłumaczył on policjantom, że w czasie, gdy doszło do dewastacji, był ze znajomymi na Ursynowie. Pili alkohol. Przyznał, że był w Parku Przy Bażantarni. Pamiętał też, że rzeźby w parku zostały uszkodzone. Zeznał, że się o niej potknął, potem postanowił je przenieść w inne miejsce. Wtedy wypadły mu z rąk i rozbiły się.
Policjanci przedstawili 20-latkowi zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.