Zniszczono biuro PiS. "Macie krew na rękach"
Zniszczone zostało biuro posłów Prawa i Sprawiedliwości w Bydgoszczy (województwo kujawsko-pomorskie). Elewację budynku oblano czerwoną farbą. Ktoś umieścił również kartkę z napisem: "Macie krew na rękach zbrodniarze".
27.01.2022 | aktual.: 27.01.2022 08:32
Ktoś zniszczył elewację budynku przy wejściu do siedziby PiS w Bydgoszczy przy ulicy Wełniany Rynek 11.
Na fotografiach udostępnionych przez Strajk Kobiet w Bydgoszczy w mediach społecznościowych widać, że na ścianę wylano czerwoną farbę.
Na elewacji umieszczono także kartkę z napisem: "Macie krew na rękach zbrodniarze". Ten atak najprawdopodobniej związany jest ze śmiercią 37-letniej Agnieszki z Częstochowy.
Zobacz też: Liczba zakażeń rośnie. Prof. Pyrć ma radę dla rządzących
Śmierć 37-letniej Agnieszki z Częstochowy
Media obiegła smutna informacja o śmierci 37-letniej Agnieszki. Kobieta osierociła troje dzieci, była w ciąży bliźniaczej. Oświadczenie w tej sprawie wydała rodzina zmarłej.
- Nazywam się Wioletta Paciepnik. Jestem siostrą bliźniaczką zmarłej Agnieszki z Częstochowy. Moja siostra zmarła w szpitalu po ponad miesięcznym pobycie tam. Była w ciąży bliźniaczej. Kiedy w grudniu jeden płód obumarł, mąż Agnieszki (a mój szwagier) błagał lekarzy, by ratowali mu żonę, nawet kosztem ciąży. Agnieszka nosiła tydzień martwy płód. Aż obumarł drugi. Oba wydobyto po dwóch dniach od ich zgonu - przekazała siostra zmarłej.
W nagraniu, udostępnionym na profilu Strajku Kobiet, siostra 37-latki dodała, że rodzina Agnieszki "potrzebuje sprawiedliwości i będzie jej szukać".
Prokuratura w Częstochowie wszczęła śledztwo ws. śmierci ciężarnej pacjentki ze szpitala w tym mieście.
- Zostaną przesłuchani rodzina, personel medyczny szpitala miejskiego oraz wojewódzkiego w Częstochowie, a także szpitala w Blachowni, gdzie ostatecznie zmarła pacjentka. Zabezpieczamy dokumentację medyczną - mówi przekazał prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.