Znikające pociągi i groźba strajku
Od 1 maja br. czasowo ograniczone zostanie
kursowanie 22 pociągów w Zachodniopomorskiem.
O czasowym ograniczeniu kursowania pociągów poinformował wczoraj
Zachodniopomorski Zakład Przewozów Regionalnych w Szczecinie -
pisze "Głos Szczeciński".
Ma ono na razie obowiązywać przez tydzień, od 1 do 7 maja br. Wiele wskazuje jednak na to, że pociągi nie wrócą już na trasy. Powodem ograniczenia ich kursów jest bowiem zła sytuacja ekonomiczna spółki PKP Przewozy Regionalne.
Umowa o dofinansowanie przewozów pasażerskich została jednostronnie podpisana przez Urząd Marszałkowski. Opiewa na 19 mln 621 zł. Wiadomo, że ta suma wystarczy na dofinansowanie 134 pociągów. Tymczasem codziennie w trasy wyjeżdża 200 składów. W efekcie ponad 60 pociągów będzie musiało zniknąć z rozkładów jazdy.
"Z Urzędu Marszałkowskiego otrzymaliśmy stanowczą odpowiedź, że więcej pieniędzy na dofinansowanie przewozów regionalnych nie będzie"- mówi Marcin Szczęsny z działu marketingu ZZPR. "Co więcej, w przyszłym roku mamy otrzymać także nie więcej niż 20 mln złotych".
Wczoraj w Szczecinie zebrał się Międzyzakładowy Komitet Protestacyjny. Związkowcy chcą jutro spotkać się z marszałkiem, by jeszcze raz omówić sytuację na kolei. Część osób szykuje się do strajku.
"Otrzymaliśmy zgodę od Krajowego Komitetu Protestacyjnego na przeprowadzenie strajku" - informuje Romuald Ansen, przewodniczący sekcji kolejarzy NSZZ Solidarność w Szczecinie. "Kolejarze są bardzo mocno wzburzeni". (PAP)
