Informację taką przekazał podczas wtorkowej konferencji prasowej spółki wiceprezes i dyrektor ekonomiczno-finansowy PKN Orlen SA Marek Mroczkowski. Wyjaśnił on, że wycena zapasów ma związek ze spadkiem cen ropy. Oznacza to, że spółka kupowała drożej ropę naftową, natomiast po spadku jej ceny taniej ją sprzedawała w postaci produktów gotowych.
Z tego tytułu zanotowaliśmy mniejszy zysk na sprzedaży w porównaniu do pierwszego kwartału 2000 roku o 80 mln zł, natomiast zysk na sprzedaży był w tym samym okresie mniejszy o 70 mln zł z powodu zniesienia ceł importowych - powiedział.
W pierwszym kwartale tego roku spółka zanotowała stratę netto w wysokości 16 mln zł w porównaniu do zysku netto w wysokości 132 mln zł w pierwszym kwartale 2000 roku. Obie wielkości podano według polskich standardów rachunkowości.
Andrzej Modrzejewski, prezes PKN Orlen SA, poinformował, że za tydzień spółka opublikuje wyniki za pierwszy kwartał według międzynarodowych standardów rachunkowości. Natomiast w ciągu dwóch tygodni zostanie opublikowany skonsolidowany raport za pierwszy kwartał tego roku zgodnie z polskimi standardami rachunkowości.
Wyniki za pierwszy kwartał tego roku były nie gorsze, a nawet lepsze niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. To stwierdzenie może wydawać się dziwne w kontekście opublikowanych wyników za pierwszy kwartał według polskich standardów rachunkowości, ale wyjaśni się to po opublikowaniu wyników przygotowanych zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości - powiedział Modrzejewski.
Dodał, że w pierwszym kwartale zaobserwowano spadek popytu na benzynę w Polsce, na co wpływ miał wzrost cen. Spadek zainteresowania benzyną nadrabialiśmy wzrostem sprzedaży gazu LPG, paliwa do odrzutowców i oleju opałowego - powiedział prezes PKN Orlen. (ps)
