Znęcali się nad dzieckiem, bo ich denerwowało
Szczeciński sąd zdecydował o aresztowaniu rodziców podejrzanych o znęcanie się nad swoim 2,5-miesięcznym dzieckiem. Grozi im od roku do 10 lat więzienia.
03.02.2003 14:33
Chłopczyka przywieźli w czwartek do szpitala sami rodzice - 21- letnia kobieta i cztery lata starszy mężczyzna. Dziecko miało ślady po poważnych obrażeniach ciała.
"W trakcie przesłuchania rodzice przyznali się, że dziecko ich denerwowało, bo płakało. Przyznali też, że zdarzało im się szarpać chłopczyka" - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka szczecińskiej Prokuratury Okręgowej Anna Gawłowska-Rynkiewicz. Dodała, że ze względu na fakt, że sprawa dotyczy tak małego dziecka, prokurator przyjął, iż czynu dokonano ze szczególnym okrucieństwem.
Gdy w ubiegły czwartek rodzice przywieźli do szpitala małego Mariusza, lekarzy zaniepokoiły blizny i zrosty na jego ciele, świadczące o przebytych wcześniej rozległych obrażeniach. Przypuszczali, że mogą być one wynikiem pobicia, dlatego zawiadomili policję.
Podczas badania lekarze stwierdzili, że chłopczyk ma ślady po pęknięciu czaszki, złamaniu żeber i przedramienia pochodzące sprzed kilku tygodni. Obrażenia te prawdopodobnie nigdy nie były leczone. Matka dziecka zaraz po przewiezieniu go na oddział chirurgii tłumaczyła, że zaniepokoiły ją zgrubienia, które pojawiły się w obrębie czaszki i dlatego przywiozła synka do szpitala.(iza)