Znamy wizję sądownictwa PiS. A czego chcą Polacy?
Czy Polacy chcieliby, by w ich sprawie wyrok wydawał sędzia, na którego powołanie politycy mieli wpływ? Inną odpowiedź chciałby usłyszeć rząd. Większość obywateli jest pewna, że przedstawiciele władzy nie powinni się mieszać. Co więcej, zgadzają się z nimi sympatycy Prawa i Sprawiedliwości.
"Politycy nie powinni mieć żadnego wpływu na powoływanie sędziów" - ta opinia najgłośniej wybrzmiewa w społeczeństwie. Aż 76 proc. Polaków jest tego zdania - wynika z nowego sondażu przeprowadzonego przez IPSPS dla portalu oko.press.
Zobacz też: "Mord polskiej demokracji". Opozycja o reformie Sądu Najwyższego
Nie zgadza się z nimi kolejne 15 proc. pytanych, z czego 8 proc. uważa, że politycy powinni mieć duży wpływ na wybór sędziów, a 7 proc. wskazało na "mały wpływ". Stanowiska w tej sprawie nie zajęło 9 proc. badanych.
Sympatycy PiS też nie pochwalają działań rządu
Jak wyglądają odpowiedzi wyborców poszczególnych ugrupowań? Zarówno elektorat Platformy Obywatelskiej, Kukiz'15, Nowoczesnej i PSL, jak i PiS jest przeciwny wpływowi polityków na wybór sędziów.
Tego zdania jest 86 proc. zwolenników PO, 85 proc. Kukiz'15, aż 96 proc. Nowoczesnej, 92 proc. PSL oraz 56 proc. PiS.
Za dużym wpływem polityków na ten obszar opowiedziało się tylko 3 proc. elektoratu PO, 4 proc. Kukiz'15, 1 proc. Nowoczesnej i 13 proc. PiS. Wypowiedź "mały wpływ" wybrało 8 proc. sympatyków PO, 9 proc. Kukiz'15, 0,5 proc. Nowoczesnej oraz 14 proc. PiS.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 19-21 czerwca 2017, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1005 osób.
Przypomnijmy, że PiS nie próżnuje. W środę, bez wcześniejszych konsultacji, została przegłosowana nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych. Co więcej, w nocy władza zaskoczyła projektem ustawy o Sądzie Najwyższym.
Źródło: oko.press/WP