Znamy decyzję ws. kary dla posłanki PiS za głośne słowa o deportacji muzułmanów. Jest niejawna

Posłanka PiS Beata Mateusiak-Pielucha została ukarana przez sejmową komisja etyki za słowa o deportacji ateistów, prawosławnych czy muzułmanów, którzy nie złożą oświadczeń dotyczących respektowania konstytucji - dowiedziała się nieoficjalnie Wirtualne Polska. - Sejm to urząd cenzorski - ocenia sama zainteresowana, która o karze dowiedziała się od nas, bo decyzja komisji jest...niejawna.

Słowa posłanki, które odbiły się szerokim echem nie tylko w Polsce, padły w jej tekście na portalu wPolityce.pl w listopadzie. Mateusiak-Pielucha przekonywała w nim, że osoby niebędące katolikami powinny oświadczać, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję, a ci którzy nie złożą oświadczenia, powinni zostać deportowani.

Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski posłanka za te słowa została ukarana przez komisję etyki zwróceniem uwagi, czyli najmniejszą z kar, którymi dysponuje komisja (pozostałe to upomnienie i nagana).

Poseł Kukiz'15 Grzegorz Długi, który jest szefem tej komisji, mówi WP, że może jedynie "potwierdzić fakt podjęcia uchwały".

Wyjaśnia, że komisja podjęła decyzję, że nie będzie informować o treści uchwały, bo posłanka może się od niej odwołać do prezydium Sejmu.

- Decyzja o ukaraniu przez zwrócenie uwagi jest podjęta, ale możemy o niej informować - mówi WP jeden z członków komisji.

- Decyzja była oczywista. Mateusiak-Pielucha się broniła mówiąc, że jej słowa były wyrwane z kontekstu, ale nie było czego bronić - relacjonuje inny.

Jego zdaniem trzymanie w tajemnicy decyzji o ukaraniu posłanki nie ma większego sensu. - Dyskutowaliśmy na ten temat i ostatecznie taką podjęliśmy decyzję ze względu na odwołanie posłanki. Prezydium Sejmu i tak przychyla się w 90 proc. sytuacji do naszych decyzji, więc powinni podtrzymać karę - dodaje.

Przeciwnego zdania jest inny z posłów. - W komisji większość ma opozycja, a w prezydium Sejmu rządzi PiS, wiec na pewno uchylą karę - ocenia.

Posłanka PiS o decyzji komisji etyki dowiedziała się od Wirtualnej Polski. - Nie wiem, co zdecydowała komisja, bo mam być powiadomiona na piśmie – mówi nam Mateusiak-Pielucha. Zaznacza, że decyzję o ewentualnym odwołaniu podejmie po zapoznaniu się z uzasadnieniem.

- Nie przejmę się decyzją komisji o ukaraniu mnie, choć oznaczałaby ona, że Sejm jest urzędem cenzorskim. Zawsze byłam za wolnością wypowiedzi - podkreśla. Wnioski o ukaranie posłanki przez komisję etyki złożyli posłowie Platformy, Nowoczesnej i Kukiz'15. Miały być one rozpatrzone na poprzednim posiedzeniu przed dwoma tygodniami, jednak Mateusiak-Pielucha się na nim nie stawiła. - Do jednej nieobecności na posiedzeniu komisji poseł ma prawo, jednak za drugim razem już musi się stawić - mówi WP poseł z tej komisji.

Tekst Mateusiak-Pieluchy dotyczył wydarzeń wokół filmu "Wołyń". "Powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji" - napisała w portalu wPolityce.pl.

Później, we wpisie na Facebooku, wyjaśniła, że chodziło jej o imigrantów. "Napisałam o problemie związanym z zagrożeniem, jakie stanowi coraz większa ilość pracujących i żyjących w Polsce imigrantów" - tłumaczyła.

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina