Znaleźli ponad 1000 beczek z odpadami jądrowymi pod wodą

Przez dziesięciolecia pozbywano się odpadów jądrowych, wyrzucając je do Atlantyku. Naukowcy zlokalizowali pierwsze z przypuszczalnie setek tysięcy beczek na dnie morskim.

Atlantyk. Znaleźli ponad tysiąc beczek z odpadami jądrowymiAtlantyk. Znaleźli ponad tysiąc beczek z odpadami jądrowymi
Źródło zdjęć: © Getty Images | thall

Jak poinformowała rzeczniczka francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS), podczas poszukiwań odpadów jądrowych, które zostały zutylizowane przed dziesięcioleciami, naukowcy odkryli i zlokalizowali już ponad 1000 beczek w północno-wschodnim Atlantyku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wyjątkowe odkrycie na budowie. Szczątki mamuta przy S17

Międzynarodowy zespół badawczy wyruszył w połowie czerwca z francuskiego Brestu statkiem "L'Atalante" w kierunku zachodnioeuropejskiego basenu Atlantyku. Przez cztery tygodnie chcą tam szukać beczek z odpadami jądrowymi i sprawdzać, jaki mają wpływ na lokalny ekosystem.

Niepewna lokalizacja i stan beczek

W latach 1946–1990 wiele krajów po prostu wyrzucało odpady nuklearne do oceanu. W tamtym czasie głębiny oceanów wydawały się tanim i łatwym rozwiązaniem problemu usuwania odpadów jądrowych generowanych przez przemysł i laboratoria; przynajmniej tam, gdzie ocean był uznany za stabilny geologicznie.

Dopiero w 1993 roku ostatecznie zakazano utylizacji odpadów jądrowych w oceanie. Szacuje się, że tylko w północno-wschodnim Atlantyku znajduje się co najmniej 200 000 beczek na głębokości od 3000 do 5000 metrów. Gdzie dokładnie znajduje się ten materiał radioaktywny, nie wiadomo. Niewiele wiadomo również o stanie beczek ani o tym, czy leżą pojedynczo, czy w skupiskach.

Naukowcy badają wpływ na środowisko

Naukowcy przebywają obecnie na obszarze, do którego prawdopodobnie trafiła połowa odpadów. Zespół chce sporządzić mapę lokalizacji znalezionych beczek z materiałami promieniotwórczymi oraz pobrać liczne próbki wody, dna morskiego i organizmów morskich.

W badaniach korzystają z autonomicznego robota nurkującego Ulyx, który jest wyposażony między innymi w kamerę do obrazów 3D oraz system sonarowy do lokalizowania obiektów za pomocą dźwięku.

Patrick Chardon, szef projektu NODSSUM (Nuclear Ocean Dump Site Survey Monitoring), zakłada, że radioaktywność w przypadku zdecydowanej większości odpadów nuklearnych na północnym Atlantyku praktycznie zniknie po około 300, 400 latach. Co prawda beczki zostały zaprojektowane tak, aby wytrzymać ciśnienie na dużych głębokościach, ale nie w taki sposób, by rzeczywiście zatrzymać promieniowanie. W ocenie badacza energii jądrowej radioaktywność może wydostawać się z tych pojemników już od dłuższego czasu.

Utylizowane odpady to materiały o niskim i średnim poziomie radioaktywności. Naukowcy zakładają, że morze ma ogromną zdolność rozcieńczania. Wszystkie te odpady zostały umieszczone w beczkach wypełnionych cementem i wrzucone do morza. - Oznacza to, że na przykład podczas pływania nie ma żadnego zagrożenia - wyjaśnił badacz z CNRS, Javier Escartin, w mediach francuskich.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Nowe restrykcje Trumpa. Odmówią wydania wizy z uwagi na otyłość?
Nowe restrykcje Trumpa. Odmówią wydania wizy z uwagi na otyłość?
Nawrocka o Marszu Niepodległości. "Naturalne, że mąż poszedł"
Nawrocka o Marszu Niepodległości. "Naturalne, że mąż poszedł"
Mongolski szef mafii namierzony w Polsce. Rusza procedura
Mongolski szef mafii namierzony w Polsce. Rusza procedura
"Nieswojo się czuje". Nawrocka woli "pani Marto"
"Nieswojo się czuje". Nawrocka woli "pani Marto"
Co z aresztem dla "Wielkiego Bu"? Sąd podejmie decyzję
Co z aresztem dla "Wielkiego Bu"? Sąd podejmie decyzję
Pierwsza taka transakcja. W tle konflikt z Chinami
Pierwsza taka transakcja. W tle konflikt z Chinami
W przychodni nie znali dobrze polskiego. Pacjent zmarł
W przychodni nie znali dobrze polskiego. Pacjent zmarł
Dwie nastolatki potrącone na pasach. W akcji śmigłowiec LPR
Dwie nastolatki potrącone na pasach. W akcji śmigłowiec LPR
Co jeśli na Węgrzech dojdzie do zmiany władzy? W PiS kreślą plany
Co jeśli na Węgrzech dojdzie do zmiany władzy? W PiS kreślą plany
"Był buńczuczny". Minister Tuska o Ziobrze
"Był buńczuczny". Minister Tuska o Ziobrze
ENA za Ziobro? Wiceminister odpowiada
ENA za Ziobro? Wiceminister odpowiada
Wcale nie w Warszawie. Tutaj zarabiają więcej
Wcale nie w Warszawie. Tutaj zarabiają więcej