Znaleziono magazyny ubrań-fałszywek o wartości 10 mln zł

Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski, wszystko zaczęło od informacji, która dotarła do policji, a dotyczyła nielegalnej rozlewni alkoholu pod Piasecznem. Funkcjonariusze obserwowali podejrzaną posesję i w czwartek wieczorem zauważyli wjeżdżające na jej teren TIR-y.

To, co znaleźli, nie było jednak "lewym" spirytusem. W dwóch dużych magazynach znajdowały się kartony wypełnione podrabianą markową odzieżą, obuwiem, kosmetykami, galanterią skórzaną. Oprócz tego na miejscu znajdowały się rzeczy całkowicie pozbawione metek i znaków towarowych. Wszystko w ilościach hurtowych" - powiedział Sokołowski.

Na terenie posesji policjanci zastali 35-letniego obywatela Turcji Senera A. To on jest podejrzewany o przemyt towaru, prawdopodobnie z Chin. Funkcjonariusze podejrzewają, że "rozprowadzał" go na Stadionie Dziesięciolecia i innych warszawskich bazarach.

Prawdopodobnie był on jednym z największych dostawców "podróbek" na teren Warszawy. Jego i pracowników magazynu już przesłuchano. Zabezpieczonego towarów było tak dużo, że do pomocy przy sortowaniu wezwano dodatkowe załogi policji z Piaseczna - dodał rzecznik.